Uczestnicy pokojowego protestu chcieli zablokować drogę, jednak po interwencji policji uzgodnili, że na chwilę wejdą na jezdnię, by zrobić zdjęcie.
Mieli biało-czerwono-białe flagi, część – antyłukaszenkowskie hasła po białorusku i angielsku. W ten sposób chcieli zademonstrować swoje stanowisko do wydarzeń na Białorusi.
Grupa opozycjonistów już od kilku dni mieszka w miasteczku namiotowym nieopodal przejścia.