Prezesem oddziału wileńskiego ZPL ponownie został Marek Kubiak

W sobotę, 15 maja w Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbyła się XVI konferencja sprawozdawczo-wyborcza wileńskiego oddziału Związku Polaków na Litwie. Prezesem oddziału stołecznego ponownie został wybrany Marek Kubiak. Wiceprezesami zostali Krystyna Zimińska, Rajmund Klonowski i Janina Stupienko.

zw.lt
Prezesem oddziału wileńskiego ZPL ponownie został Marek Kubiak

Marek Kubiak/ Fot. Roman Niedźwiecki

Nikt nie stanął w szranki z M. Kubiakiem. Był on jedynym kandydatem na to stanowisko.

Prezes oddziału głównego Związku Polaków na Litwie Michał Mackiewicz w swoim krótkim wystąpieniu w imieniu zarządu, rady naczelnej ZPL przywitał wszystkich zebranych na konferencji oddziału miasta Wilno oraz zaprosił na XVI Zjazd ZPL, który odbędzie się 29 maja.

Fot. Roman Niedźwiecki

„Życzę owocnych obrad. Myślę, że decyzje będą jak najbardziej słuszne, poprawne w imię naszej przyszłości. Łączy nas polskość i troska o przyszłość i los Polaków na Litwie. Z całą satysfakcją można powiedzieć, że nasza działalność, te ponad 30 lat jest szlachetna, piękna, dlatego jest silna i niepokonana. Myślę, że tak będzie i zawsze” – mówił prezes ZPL Michał Mackiewicz.

Fot. Roman Niedźwiecki

Delegatów pozdrowił także sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za granicą Jan Dziedziczak. W jego imieniu pozdrowienia przeczytała konsul Polski Irmina Szmalec.

W konferencji uczestniczyło 211 delegatów z 72 kół, zrzeszających prawie 2 tys. członków.

Fot. Roman Niedźwiecki

Przedstawiamy krótko nowe kierownictwo oddziału stołecznego ZPL

Marek Kubiak to społecznik i trener karate. Jest także członkiem Klubu Włóczęgów Wileńskich, Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych, należy do Forum Rodziców Szkół Polskich w rejonie wileńskim, od 1989 roku gra na scenie Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie.

Krystyna Zimińska to zastępczyni dyrektora Domu Kultury Polskiej w Wilnie.

Rajmund Klonowski jest dziennikarzem Kuriera Wileńskiego i przewodnikiem.

Janina Stupienko jest nauczycielem muzyki w Szkole Średniej im. Ignacego Kraszewskiego w Wilnie.

I zapraszamy na krótką rozmowę z Markiem Kubiakiem:

zw.lt – Nikt nie zgłosił kontrkandydatów…

Marek Kubiak, szef wileńskiego oddziału ZPL – Trochę mnie to zaskoczyło. Spodziewałem się konkurencji. Trochę tę całą sytuację może wyjaśnić to, że zdecydowana większość delegatów oddała na mnie swoje głosy.

– Jak Pan może podsumować swoją poprzednią kadencję? Czym Pan sobie zasłużył na takie uznanie?

– Kiedy zostałem szefem oddziału wileńskiego przeprowadziliśmy razem z zarządem analizę dotychczasowej działalności oddziału i zastanawialiśmy się jak ją zaktywizować.

Na podstawie tej analizy potrzeb stworzyliśmy strategię i wytypowaliśmy cele oraz zadania do realizacji.

Głównym celem była aktywizacja naszego oddziału, chcieliśmy aby o nas usłyszano, abyśmy zaistnieli w przestrzeni publicznej. Zrealizowaliśmy niemało projektów kulturalnych, edukacyjnych czy też sportowych.

Po drugie akcentowaliśmy pracę z młodzieżą. To dla nas jest bardzo ważne, gdyż większość członków oddziału to ludzie już mający swoje lata. A przecież tę nasza polskość musimy przekazać młodszemu pokoleniu.

Skoncetrowaliśmy się więc na pracy z młodymi. Powstało wiele projektów sportowych, edukacyjno-historycznych takie jak np. „Patrol Ułański”, turniej piłki nożnej, impreza poświęcona Tadeuszowi Pietrzykowskiemu, bokserowi, który w obozie koncentracyjnym walczył z kapo obozowym za kromkę chleba i o honor. Nasza tradycyjna choinka, która gromadzi nawet do tysiąca ludzi. Rożnego rodzaju konkursy muzyczne, gdzie jesteśmy organizatorami i współorganizatorami. Bardzo dużo było tych projektów.

Chciałbym jeszcze wyróżnić taki bardzo ciekawy projekt, który chcemy kontynuować. Mówię tu o warsztatach savoir vivre, czyli dobrego zachowania. Organizujemy je dla uczniów klas starszych szkół polskich – organizujemy je w dworze polskim w Gaczanach, gdzie właściciel Piotr Rosen uczy młodzież dobrych manier, tumaczy co to jest dwór polski i jaki miał wpływ na kulturę.

Druga płaszczyzna to tworzenie dobrego wizerunku kultury polskiej na Litwie i dobrosąsiedzkie relacje między Polską i Litwą

Widzę tutaj naszą organizację, jako pewnego rodzaju nieoficjalnego ambasadora tych relacji, który przyczyni się do wzmocnienia tych stosunków. Tylko taki fundament przyczyni się do rozwiązania naszych problemów polskich na Litwie.

– Czy są jakieś plany ze sfery polityczno-publicznej?

– Jesteśmy organizacją społeczną i powinniśmy się na tym skupić. Ale jeśli nasze akcje będą miały jakieś, dziś bliżej nieokreślone, przełożenie na politykę? To należy z tego tylko się cieszyć. Ale chciałbym powtórzyć, przede wszystkim jesteśmy organizacją społeczną, organizacją, która skupia i zaprasza w swoje szeregi wszystkich, którzy są zainteresowani polskością na Litwie, bez żadnego rozróżnienia, kto jakie poglądy polityczne wyznaje.

PODCASTY I GALERIE