Premier popiera stanowisko D. Pavalkisa w sprawie egzaminu z litewskiego

Premier Algirdas Butkevičius jest skłonny poprzeć stanowisko ministra oświaty i nauki Dainiusa Pavalkisa w sprawie ujednolicenia egzaminu maturalnego z języka litewskiego i literatury w szkołach z litewskim i nielitewskim językiem nauczania. Waldemar Tomaszewski nazywa całą sprawę "nieporozumieniem".

BNS
Premier popiera stanowisko D. Pavalkisa w sprawie egzaminu z litewskiego

Fot. BFL

„Prawo jest jednakowe dla wszystkich. Minister formuje strategię i jeżeli padło takie oświadczenie, będę się nim kierował” – powiedział Algirdas Butkevičius.

Szef resortu oświaty i nauki Dainius Pavalkis oznajmił wczoraj, że do 15 listopada podpisze rozporządzenie na mocy którego egzamin maturalny z języka litewskiego i literatury zostanie ujednolicony dla maturzystów szkół z litewskim i nielitewskim językiem nauczania. Zgodnie z zapowiedzią ministra zostanie zachowana tylko jedna ulga – uczniowie ze szkół mniejszości będą mogli popełnić więcej błędów, niż uczniowie ze szkół litewskich. kryterium oceny prac przygotuje Narodowe Centrum Egzaminacyjne.

Tymczasem lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski jest przekonany, że wypowiedzi D. Pavalkisa to jedynie gra polityczna.

„To jest jakieś nieporozumienie, bo ulgi mają być jeszcze co najmniej 8 lat a może nawet 12, taka jest decyzja sądu który jednoznacznie wskazał potrzebę okresu przejściowego. Uważam, że wypowiedź Pavalkisa jest jego prywatną inicjatywą, bo ostatnio głośno było o jego dymisji. Nie wyprzedzajmy wydarzeń, decyzja sądu jest aktualna i obowiązuje zarówno ministra, jak i każdego urzędnika” – wczoraj w wywiadzie dla Radia Znad Wilii powiedział W. Tomaszewski.

W roku bieżącym maturzystów szkół z polskim, rosyjskim i białoruskim językami nauczania obowiązywało krótsze wypracowanie – minimalnie 400 słów, w szkołach litewskich – 500, mogli też popełnić do 27 błędów, a w szkołach litewskich – do 13.

PODCASTY I GALERIE