
„Nie mogę tego ani potwierdzić, ani zaprzeczyć” – powiedział lrt.lt Waldemar Tomaszewski.
Związek Chłopów i Zielonych również nie chciał komentować.
„Nie mogę ani zaprzeczyć, ani potwierdzić przy pomocy argumentów. Tak naprawdę wśród członków AWPL-ZChR są ludzie pracowici i dobrej woli, którzy w wielu przypadkach popierają decyzje koalicji rządzącej. Jednak o ile orientuję się żadnych umów nie ma” – oświadczyła wiceprzewodnicząca Sejmu Rima Baškienė.
Lider chłopów Ramūnas Karbauskis powiedział dziennikarzom, że żadne negocjacje z AWPL nie są prowadzone. Po wyborach 2016 r. Karbauskis wykluczył możliwość koalicji z polską partią. „„Nie widzę Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin jako pełnowartościowych partnerów w koalicji, ale założenia programowe, zwłaszcza dotyczące polityki rodzinnej, są podobne. AWPL-ZChR mogliby zostać naszymi partnerami podczas podejmowania decyzji w Sejmie” – oświadczył wówczas polityk.
Nowy prezes socjldemokratów Gintautas Paluckas zwrócił do lokalnych oddziałów partii, aby wypowiedzieli się, czy partia powinna nadal być w koalicji. Zdaniem ministra gospodarki to był błąd.
W kwestii przyszłości koalicji dotychczas wypowiedziały się cztery oddziały rejonowe. Połąga, Olita i Telsze opowiedziały się za wyjściem z koalicji. Oddział w Janowie, do którego należy Sinkevičius, postanowił, że socjaldemokraci muszą pozostać w koalicji ze Związkiem Chłopów i Zielonych.