„Elementem każdej państwowości jest wojsko, które broni kraj przed armiami wrogich państw. Polska historia obfitowała w szereg konfliktów i wojen z sąsiadami. Wojsko polskie wielokrotnie broniło kraju. W tysiącletniej historii kraju armia zapisała wiele pięknych kart” – przywitała zebranych Wioleta Cereszko, dyrektorka Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Rudominie.
Na imprezę w Rudominie przybyło wiele oficjeli: europoseł Waldemar Tomaszewski, wiceminister kultury i sekretarz ZPL Edward Trusewicz, konsul generalny RP Stanisław Cygnarowski oraz senator RP Mieczysław Augustyn.
„Szanowni państwo, drodzy Rudomianie. Rudomina, to patriotyczna miejscowość na Wileńszczyźnie, która jest znana na całym świecie. Tutaj działa zespół Rudomianka, Gimnazjum im. Fernanda Ruszczyca. Tutaj też mamy bardzo dobre wyniki wyborcze. Rudomina świeci przykładem dla innych, więc mile mi gościć na ziemi rudomińskiej” – oświadczył Waldemar Tomaszewski. Europarlamentarzysta dodał, że bez niepodległej Polski nie byłoby niezależnej Litwy. „Niech żyje Polska, niech żyje Litwa, niech żyje Unia Europejska. Bóg zapłać” – zakończył swoje przemówienie polityk.
„Marzyłem o tym, aby kiedyś stanąć na wileńskiej ziemi, móc być w Święto Niepodległość z tymi, dla których polskość i Polska były wielkim i trudnym zadaniem” – powiedział zebranym senator RP Mieczysław Augustyn.
Wiceminister Edward Trusewicz nawiązał w swym przemówieniu do współczesności. „Dziś dwa kraje, Polska i Litwa, korzystają z wolności i żyją we wspólnej przestrzeni” – podkreślił E. Trusewicz.
Koncert z okazji Dnia Niepodległości „Powstała by żyć”, składał się z dwóch części. Pierwszą część przygotowało Polskie Studio Teatralne w Wilnie oraz zespół „Rudomianka”. W drugiej części wystąpiły zespoły dziecięce i młodzieżowe z Gimnazjum im. Ferdynanda Ruszczyca oraz z rudomińskiej Szkoły Sztuk Pięknych.
Podczas uroczystości goście również mieli okazję obejrzeć wystawę, gdzie zgromadzono pamiątki po szeregowym Bolesławie Milewskim, ponadto zaświadczenia z czasów wojny, zdjęcia, broń. Wystawę zorganizowało Litewskie Stowarzyszenie Historii Wojennej ,,Zapomniani żołnierze’’, którego prezesem jest Wiktor Orłowski.