„Już od jakiegoś czasu przyjaźnimy się z warszawskim salonem designu a jednocześnie wirtualną platformą niezależnych projektantów Showroom. W swojej pieczy mają oni już ponad trzystu utalentowanych projektantów. Do pop-up shopu wybraliśmy piętnaście bardzo różnych marek. Chcemy pokazać wilnianom, że prace projektantów z Warszawy są naprawdę warte uwagi” – opowiadają inicjatorzy przedsięwzięcia.
Otwarcie pop-up shopu odbędzie się jutro (12 grudnia) o godzinie 19 w sklepie Springs przy ulicy Bokšto. W otwarciu weźmie udział jeden z założycieli warszawskiego Showroomu Michał Juda.
„Obecnie jesteśmy największą na świecie platformą wirtualną, łączącą młodych projektantów z Polski. Skrupulatnie wybieramy, z kim chcemy pracować: ważna jest dla nas wyjątkowość projektantów i tworzonych przez nich marek oraz jakość wyrobów. Działamy jak inkubator mody. Pomagamy utalentowanym młodym projektantom zaistnieć na rynku. Jesteśmy bardzo ciekawi, jak naszych projektantów przyjmie litewska publiczność” – mówił Michał Juda litewskim dziennikarzom.
Warszawski Showroom przedstawi w Wilnie następujące marki: Herzlich Wilkommen, DEEP TRIP, „LOUS“, Mozcau, Mulholland Life, Nubee, The Hive, Unikke Design, US, Anoi, Mia Manufacture, KOMBOKOLOR, MeWant, Hold Me Tights, Piotr Czachor.