Polscy naukowcy na Litwie: Rok był trudny, ale bardzo udany

"Naukowcy nie są po to, by przypodobać się politykom czy nawet mediom. Czasami trzeba się brać za trudne tematy" - mówi prof. Henryk Malewski, prezes Stowarzyszenia Naukowców Polaków Litwy (SNPL), podsumowując ubiegłoroczną działalność organizacji. Jak podkreśla, pretekstów do trudnych dyskusji, w których jest szansa na znalezienie rozwiązań, ma nie zabraknąć także w przyszłym roku.

Małgorzata Kozicz

Podsumowanie rocznej działalności, nadanie tytułów członków honorowych i nagrodzenie prac naukowych polskich studentów – takie były główne punkty spotkania świątecznego SNPL.

„Rok był trudny, ale bardzo udany” – uważa Henryk Malewski. Wśród najważniejszych wydarzeń wymienia dwie konferencje międzynarodowe: „Nauka a jakość życia” oraz „Pomiędzy integracją a wyłączeniem: prawa językowe mniejszości narodowych w Europie”, które ściągnęły do Wilna naukowców i ekspertów z całego świata.

Publikacje

Kolejnym osiągnięciem jest wciągnięcie rocznika SNPL na listę Index Copernicus – międzynarodowej, specjalistycznej platformy promującej osiągnięcia nauki, a także wspierającej międzynarodową współpracę pomiędzy naukowcami, wydawnictwami czasopism naukowych oraz jednostkami naukowymi.

„Nowością rocznika są streszczenia w języku polskim, angielskim i litewskim. Jest to ważne dla wymiany międzynarodowej, by ten rocznik nie był robiony tylko dla siebie, ale aby była dyskusja na tematy, które są w nim podnoszone. Tematy są bardzo różne, w większej mierze dotyczące naszej Ziemi Wileńskiej – historyczne, polityczne, społeczne. Niektóre artykuły mogą budzić pewne kontrowersje w różnych środowiskach, ale naukowcy muszą mieć pole do dyskusji – dyskusji merytorycznej, dyskusji popartej argumentami, faktami” – mówi redaktor wykonawczy rocznika SNPL dr Mirosław Szejbak.

Jeszcze jeden powód do satysfakcji wileńskich naukowców to publikacje członków stowarzyszenia, które ukazały się w minionym roku. To między innymi monografia dr Henryki Ilgiewicz, poświęcona Państwowej Bibliotece Wróblewskich.

Jedyna droga do obalenia nieprzychylnej nam opinii to mówienie o bogatym polskim dziedzictwie kulturowym na Litwie

„Tradycyjnie zwraca się u nas uwagę na dzieje polityczne, militarne, kulturę, życie literackie. Inne instytucje, zwłaszcza naukowe, pozostają do tej pory mało zbadane, nie ma np. monografii Uniwersytetu im. Stefana Batorego. Biblioteka Państwowa Wróblewskich była jedną z najważniejszych instytucji, założona przez działaczy polskich, popierana przez społeczeństwo polskie, do jej rozwoju przyczyniła się Druga Rzeczypospolita, kiedy Wileńszczyzna miała szczęście wchodzić w skład państwa polskiego” – opowiada dr Ilgiewicz.

„Bardzo cieszę się widząc, że do pracy naukowej włączają się również młode siły. Myślę, że będą kontynuatorzy badań naszego dziedzictwa kulturowego. Niekoniecznie mają to być monografie, studia, może to być choćby artykuł. Można pisać o szkołach, bibliotekach, stowarzyszeniach. To jest nasze dziedzictwo i nasza pamięć, nikt oprócz nas tego nie zrobi. Jedyna droga do obalenia nieprzychylnej nam opinii to mówienie o bogatym polskim dziedzictwie kulturowym na Litwie” – uważa badaczka.

Honory i nagrody

Podczas spotkania prezes Henryk Malewski wręczył dyplom członka honorowego jednemu z założycieli organizacji prof. Edwardowi Szpilewskiemu. Taki sam tytuł został przyznany prof. Ewaldowi Pacowskiemu, najstarszemu członkowi SNPL, który niedługo skończy 100 lat.

Żeby założyć polski uniwersytet, potrzebni są polscy naukowcy

„Przed 25 laty Polacy z Litwy zaczęli wyjeżdżać na studia do Polski, część jednak wracała, bo nie radziła sobie z powodu różnic programowych. Chcieliśmy stworzyć możliwość studiowania w języku polskim na Litwie, a żeby założyć polski uniwersytet, potrzebni są polscy naukowcy. Dla mnie to była praca niezbędna dla polskich szkół – od 1933 roku do dnia dzisiejszego w polskich szkołach uczą przedstawiciele rodziny Szpilewskich” – wspominał początki stowarzyszenia jeden z jego założycieli.

Towarzyszem działań Szpilewskiego był wówczas między innymi prof. Romuald Brazis, który w tym roku zorganizuje jubileuszową, 20. konferencję „Nauka a jakość życia”.

„Zorganizowanie pierwszej takiej konferencji w 1990 roku było ważnym wydarzeniem, bo ludzie się dowiedzieli, że istnieje na Litwie zorganizowana społeczność naukowa Polaków. Wiele osób z młodzieży polskiej na Litwie zwróciło swoje spojrzenie w stronę nauki, udało się dowartościować istnienie polskiej inteligencji. Był to czas wielkich przemian, najpierw w Polsce, później na Litwie. Wspólne przeżycia, wspólne i niewspólne oczekiwania Litwinów i Polaków, minęło ćwierć wieku, możemy spojrzeć spokojnie na miniony czas. Spodziewamy się, że dwudziesta konferencja będzie równie znaczącym wydarzeniem” – podkreślił prof. Brazis.

Oprócz uczczenia zasłużonych członków, stowarzyszenie stara się także pozyskiwać młody narybek. Stąd konkurs na najlepszą pracę licencjacką lub magisterską poświęconą Wileńszczyźnie. Na konkurs wpłynęło kilkadziesiąt prac, w finale znalazło się około dwudziestu.

Wiele osób z młodzieży polskiej na Litwie zwróciło swoje spojrzenie w stronę nauki, udało się dowartościować istnienie polskiej inteligencji

„Napłynęły prace z informatyki, ekonomii, historii, językoznawstwa, pedagogiki. Komisja miała trudności z wyborem, zwłaszcza, że były to prace z różnych dziedzin. Chodziło przede wszystkim o to, aby te prace miały związek z Wileńszczyzną, aby Wileńszczyznę w jakiś sposób promować” – tłumaczy przewodnicząca komisji doc. dr Barbara Dwilewicz.

Pierwsze miejsce zajęła Maria Suska, która ukończyła Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Praca z pedagogiki nosiła tytuł „Aspiracje życiowe maturzystów z polskich szkół na Litwie”.

Drugie miejsce zdobył Tomasz Bożerocki w Litewskiego Uniwersytetu Edukologicznego, autor pracy magisterskiej „Kwestie państwowości Litwy oraz państwowej przynależności Wileńszczyzny w dokumentach dowództwa Armii Krajowej w latach 1939-1944”.

Trzecią lokatę podzieliły Bożena Bukowskaja (Uniwersytet Edukologiczny) z pracą „Osobliwości regionalne odmiany i użycia liczebników w polszczyźnie wileńskiej” oraz Julia Żybort z Wydziału Ekonomiczno-Informatycznego Filii Uniwersytetu w Białymstoku w Wilnie z pracą „Rynek pracy miasta Wilna w okresie 1925-1937”.

Plany

Prezes SNPL Henryk Malewski zapowiada, że plany na przyszły rok również są ambitne. W końcu kwietnia w Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbędzie się konferencja, organizowana wspólnie z Filią UwB w Wilnie oraz Akademią Pomorską w Słupsku: „Mniejszości narodowe – szansą, wyzwaniem czy zagrożeniem bezpieczeństwa narodowego”.

„Temat jest bardzo aktualny, może nawet niebezpieczny, były bowiem różne głosy, czy warto wychodzić z takim tematem. Musimy jednak podchodzić do takich spraw z punktu widzenia nauki. Musimy o problemach mniejszości narodowych mówić nie na ulicy, nie publicystycznie, a w czasie dyskusji naukowych, żebyśmy mogli dojść do sensownych rozwiązań” – podkreśla Malewski.

W planach jest także wspólny z Uniwersytetem Wrocławskim projekt naukowo-badawczy, porównujący sytuację Polaków na Litwie i Niemców na Opolszczyźnie.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej