
„Rywal jest jednym z kandydatów na miejsce w pierwszej trójce. Mecz będzie niełatwy, jak pokazał jednak ostatni mecz w Trokach, z silniejszym rywalem nasza drużyna gra jeszcze lepiej niż ze słabszym” – mówi p.o. prezesa KS Polonia Wilno, Stefan Kimso.
„W ubiegłym roku Lietava poważnie przygotowywała się do spotkania z nami. Dla naszej drużyny był to mecz, który zgromadził najwięcej widzów w ubiegłym sezonie. Nasi fani stanowili tylko małą grupkę, natomiast ogółem na stadionie było około 700 kibiców” – wspomina Stefan Kimso.
Jak przypomina prezes, drużyna z Janowa wydała nawet specjalny plakat, mający mobilizować kibiców do przyjścia na mecz. Widniał na nim wizerunek Bolka i Lolka, siedzących na Wieży Giedymina, na wieży łopotała polska flaga, a podpis u dołu głosił: „Wilno nasze”. „Potrzebujemy waszego wsparcia!” – nawoływali na plakacie piłkarze Lietavy. Tamten mecz Polonia przegrała 4:1.
S. Kimso podkreśla, że podczas dzisiejszego meczu drużyna z Wilna tradycyjnie liczy na wsparcie kibiców.
Obecnie Polonia Wilno znajduje się na 7 miejscu w tabeli rozgrywek I Ligi Litewskiej Federacji Piłki Nożnej, Lietava Janów – na 8.
Polonia Wilno ma za sobą 6 spotkań, w tym 3 zwycięstwa, 2 remisy, 1 przegraną i 8 punktów na koncie.