„Chociaż w oficjalnym wniosku o organizację wydarzenia wskazano, że weźmie w nim udział około 300 osób, obserwujemy przestrzeń publiczną i widzimy, że zainteresowanie, przynajmniej w sieci, jest duże, dlatego przewidzieliśmy dodatkowe siły. Poprosiliśmy także o pomoc Służbę Ochrony Porządku Publicznego, więc ich funkcjonariusze także będą pracować. Uważamy, że liczba funkcjonariuszy będzie optymalna i wystarczająco duża na takie wydarzenie” – powiedział w środę szef Wydziału Porządku Publicznego w Wileński Główny Komisariat Policji (AVPK) Jevgenijus Liepis.
Jak dodał J. Liepis, przewiduje się, że w demonstracji przed budynkiem Sejmu może wziąć udział kilka tysięcy osób.
Przedstawiciel Wileńskiego Głównego Komisariatu Policji (AVPK) zapewnił, że na razie funkcjonariusze policji nie zarejestrowali nie rejestruje żadnych sygnałów dotyczących możliwych zamieszek podczas protestu przed Sejmem.
„W chwili obecnej na pewno nie zauważyliśmy, nie widzimy takich sygnałów. Ludzie się interesują, twierdzą, że przyjdą, zbiorą się, popierają, ale nie zauważyliśmy żadnych wezwań do łamania prawa” – dodał J. Liepis.
Po tym, jak zwycięska partia – Litewska Partia Socjaldemokratyczna (LSDP) – podpisała umowę koalicyjną z Związkiem Demokratów „W imię Litwy” oraz partią Remigijusa Żemaitaitisa „Świt nad Niemnem”, która złamała przysięgę poselską z powodu antysemickich wypowiedzi, w czwartek przed Sejmem zaplanowany jest protest „Dziesięć minut ciszy”.
Organizatorzy protestu twierdzą, że celem jest pokazanie, iż w polityce powinny istnieć czerwone linie, a jedną z nich powinna być zerowa tolerancja dla antysemityzmu. Zostanie również podkreślone, że w czwartek, kiedy nowy Sejm złoży przysięgę, uczestnicy protestu zwrócą się do socjaldemokratów, członków „W imię Litwy” oraz prezydenta kraju Gitana Nausėdy, wzywając ich do zmian w koalicji.
W odpowiedzi na organizowaną akcję protestacyjną, lider „Świtu nad Niemnem” Remigijus Žemaitaitis wezwał tego dnia wszystkich, aby przybyli pod dom Vytautasa Landsbergisa w dzielnicy Zwierzyniec w Wilnie i tam zapalili świeczkę jako protest przeciwko działaniom polityka, które są skierowane przeciwko Litwie. Jednakże w związku z tymi wypowiedziami polityka, wszczęto postępowanie przygotowawcze w sprawie podżegania do nienawiści.
Akcje protestacyjne w czwartek organizowane są również w Kownie i Tauradze.