Pogiry bezpieczne? Wyniki badań powietrza

Po incydencie w fabryce płyt pilśniowych „Homanit Lietuva“ w Pogirach inspektorzy ochrony środowiska przeprowadzili kontrolę jakości powietrza. Jak poinformował w piątek Departament Ochrony Środowiska, nie wykryto przekroczenia dopuszczalnych norm zanieczyszczeń.

zw.lt/BNS
Pogiry bezpieczne? Wyniki badań powietrza

fot. Paulius Peleckis/BNS.

„Wyniki pokazują, że stężenie pyłu zawieszonego w powietrzu nie przekroczyło ustalonych wartości granicznych” – poinformował AAD w komunikacie.

Specjaliści przeprowadzili dodatkowe pomiary jakości powietrza oraz zbadali urządzenia do biologicznego oczyszczania znajdujące się na terenie zakładu. Pobrano również próbki z okien, parapetów i samochodów mieszkańców, a także z samego terenu fabryki.

Badania zostały wykonane po tym, jak w dniach 27–28 czerwca z terenu zakładu do środowiska przedostały się włókna drzewne. Władze rejonu wileńskiego rozważały ogłoszenie stanu nadzwyczajnego w gminie Pogiry, a Centrum Zarządzania Kryzysowego samorządu zwróciło się do instytucji o pilne przedstawienie wyników analiz dotyczących skażenia środowiska.

Po incydencie mieszkańcy skarżyli się na nieprzyjemny zapach w powietrzu. Dyrektor generalna firmy „Homanit“ Inga Urbonavičiūtė wyjaśniła, że zapach pochodzi z głównego komina fabryki i może być odczuwalny przez kilka tygodni, aż ustabilizują się procesy biologiczne w urządzeniach oczyszczających.

Przedsiębiorstwo poinformowało, że do niekontrolowanego rozprzestrzenienia się włókien doszło z powodu awarii technicznej. W wyniku konieczności usunięcia nadmiaru materiału i silnego wiatru, część włókien została rozwiana poza teren zakładu. Trwa wewnętrzne dochodzenie mające na celu ustalenie dokładnych przyczyn tego zdarzenia.

Zakład w Pogirach, warty ponad 215 mln euro, to największa inwestycja w historii niemieckiej firmy „Homanit“. Produkcja miała ruszyć w czerwcu bieżącego roku. Tymczasem społeczność lokalna od dłuższego czasu krytykuje działalność fabryki w strefie ujęcia wody pitnej i domaga się jej przeniesienia. W przeszłości mieszkańcy wielokrotnie pikietowali w tej sprawie.

PODCASTY I GALERIE