
„Wyniki jednostki są bardzo dobre. Dlatego chciałbym pogratulować, że swoje zadanie wykonaliście celująco” – powiedział zebranym dowódca batalionu pułkownik Vytautas Baltrūnas.
Tęsknota za cywilem i dowcipy o Polakach
„Tak naprawdę bardzo się cieszę, że już jest koniec. Wszystko ma swój początek i koniec. Było sporo wrażeń oraz przygód, ale mimo wszystko tęskniłem za życiem cywilnym” – podzielił się z zw.lt Ernest Tylingo.
„Fajnie, ale może nawet chciałoby się zostać tu na dłużej” – dodał kolejny poborowy polskiego pochodzenia Krzysztof Janczewski, który raczej miło wspomina pobyt w wojsku. Krzysztof podkreślił, że nigdy nie miał żadnych problemów na tle narodowościowym. „Wszystko zależy od twojej postawy. Oczywiście były jakieś tam żarty ze strony innych żołnierzy, ale raczej nic poważnego” – zapewnił Janczewski.
Podobne wspomnienia ma również Ernest. „Nie sądzę, aby bycie Polakiem w litewskim wojsku było czymś trudnym. Te stereotypy już odchodzą. Czasami ktoś opowie jakiś dowcip o Polakach, ale ja nie przejmuję się takimi sprawami. Sam czasami śmieję się z takich rzeczy” – wyjaśnił swój punkt widzenia gitarzysta Will’N’Ska.
Słuchać innych
Obaj rozmówcy podkreślają, że wojsko to raczej pozytywne doświadczenie w ich życiu. „Wojsko sporo dało dla osobistego rozwoju. Nauczyłem się, że nie można myśleć tylko o sobie. Trzeba umieć słuchać innych. Bo jeśli będziesz słuchał tylko siebie, to raczej nic nie uda ci się zrobić. (…) Nie żałuję, że spędziłem w wojsku dziewięć miesięcy. Tu najważniejsze jest, aby się nie poddać. Jeśli się nie poddasz to wszystko będzie dobrze” – powiedział Krzysztof.
„Naprawdę nie żałuję tych dziewięciu miesięcy. Dużo się nauczyłem. Doświadczyłem dużo nowych rzeczy. Każdy ma własną drogę. Ktoś wybiera wojsko, ktoś naukę. Jednak nigdy nie powiem: nie idźcie do wojska. Jeśli się ma chęć i chce się wypróbować swoich siły to warto” – podkreślił Ernest.
Pobór do wojska na Litwie został przywrócony w 2015 roku, po tym jak Rosja anektowała Krym oraz zaczęła wspierać wojskowo prorosyjskich separatystów na Donbasie. Służba w wojsku trwa dziewięć miesięcy. Każdego roku do służby wojskowych jest wzywanych od 3 do 3,5 tys. osób w wieku od 19 do 26 lat. Poborowi mogą skorzystać z różnego rodzaju ulg, np. pokrycia części kosztów studiów.