„Pieśń znad Solczy”. Wir wspólnej zabawy

O godz. 15 na scenę muszli koncertowej w Solecznikach wkroczyli artyści zespołów ludowych z Wileńszczyzny, a także z Białorusi. Festiwal "Pieśń znad Solczy" potrwa w Solecznikach do późnego wieczora.

zw.lt
„Pieśń znad Solczy”. Wir wspólnej zabawy

Fot. Bożena Lenkiewicz

W koncercie wezmą udział zespoły rejonu solecznickiego: „Solczanie”, „Ejszyszczanie”, „Turgielanka”, „Znad Mereczanki”, „Solczanka”, „Kwiaty Polskie”, chór i orkiestra dęta Szkoły Sztuk Pięknych im. St. Moniuszki, chór Szkoły Muzycznej w Ejszyszkach, chór Szkoły Muzycznej w Jaszunach. Wystąpią także goście: Zespół Tańca Ludowego „Neris”, Zespół Pieśni i Tańca „Kołorit” z Białorusi i Zespół Muzyki i Pieśni „Uładary” z Białorusi.

Festiwal „Pieśń znad Solczy” został pomyślany jako impreza promująca kulturę ludową wśród miejscowej ludności. Jednocześnie przybliża różnorodność kultury ludowej Litwy oraz krajów ościennych. Z roku na rok zyskuje coraz większą popularność, gromadzi coraz liczniejszą publiczność.

Przez całą niedzielę Soleczniki żyją nastrojami święta muzycznego. Od rana w parku miejskim rozkładano stoiska na jarmark wyrobów twórców ludowych, który do samego wieczoru będzie towarzyszył Festiwalowi „Pieśń znad Solczy”.

Jarmark rozpoczął się w południe. W ustawionych w alejkach parku miejskiego straganach kupić można właściwie wszystko: tradycyjne pieczywo, sery, wędliny, ryby z Rusnė, pierniki z Kowna, wyroby regionalne z drewna, wikliny, filcu, a także biżuterię, krzewy, sadzonki drzewek. Kupcy na różne sposoby starają się zdobyć sympatię kupujących.

O godz. 14 odbyła się Msza Św. w intencji uczestników i organizatorów festiwalu, oraz mieszkańców rejonu.

O 15.00 natomiast na scenę muszli koncertowej wkroczyli artyści zespołów ludowych z Wileńszczyzny, a także z Białorusi. Festiwal potrwa do późnego wieczora.

PODCASTY I GALERIE