„Otwarcie tego sklepu na Litwie, to rozwój skandynawskiego modelu kultury oszczędzania w naszym kraju. Celem i wizją tej kultury jest oferta piękniejszego i bardziej wygodnego życia codziennego“ – powiedziała przed otwarciem sklepu Dalia Grybauskaitė.
Na otwarciu obecny był również mer Wilna Artūras Zuokas.
,,Wierzę, że dzięki IKEA sowieckie mieszkanie może przybrać wiele kolorów” – podzielił się mer stolicy.
Stało się tradycją, że otwarciu sklepów IKEA towarzyszy nie przecinanie wstęgi, ale… przepiłowywanie pnia drzewa. Dokonali tego mer Wilna wraz z dyrektorem sklepu Mariusem Martinaitis, następnie dołączyła również prezydent.
Jako pierwsza sklep zwiedziła prezydent Dalia Grybauskaitė.
„Odwiedzam tę sieć sklepów z różnych przyczyn, po pierwsze sklepy są wygodne, wszystko jest na swoim miejscu, jest dobra jakość, a ceny są przystępne. Można tu spacerować, imprezować oraz zrobić zakupy” – powiedziała dziennikarzom prezydent.
Prezydent była również pierwszym klientem sklepu IKEA. Kupiła biały dywanik, stojak na książki oraz krzesełko. Zatrzymała się też przy stoisku szwedzkich produktów spożywczych, gdzie nabyła sosy, szwedzki chleb oraz śledzia.
Zaraz po godzinie 10 do sklepu mogli wejść mieszkańcy Wilna, których oklaskami witali pracownicy IKEA. Przed sklepem tworzyła się dość duża kolejka, a wszystkie miejsca parkingowe były zajęte.
Obiekt szwedzkiego koncernu jest m.in. różnorodny, nowoczesny i przyjazny. Na odwiedzających czeka ogromny parking, przestronna restauracja oraz pełen asortyment IKEA. Sklep jest wyposażony w plac zabaw dla dzieci, restaurację oraz bar szybkiej obsługi.