
„Strzelano do redakcji, to nie była przypadkowa strzelanina” – oświadczył szef rejonowej policji kryminalnej Genadijus Griguola. W najbliższym czasie ma być wszczęte dochodzenie. Na dany moment policja nie posiada żadnej wersji.
„Dyrektor redakcji często pisze o przestępstwach. Być może komuś się nie spodobały jego artykuły, ale na razie żadnych konkretnych informacji nie posiadamy” – powiedział policjant.
Dyrektor i właściciel redakcji Władimir Kot poinformował, że praca w redakcji odbywa się w normalnym trybie. Kot nie wyklucza, że to mogli to być miejscowi kryminaliści.
„Nie jest tajemnicą, że nasi przemytnicy oraz chuligani są uzbrojeni. Osobiście u jednego widziałem granat wojskowy. Niedawno policja robiła rewizję i w mieszkaniu oprócz towaru pochodzącego z przemytu znaleziono broń z nabojami” – skomentował sprawę Kot.
Właściciel pisma poinformował, że straty redakcji szacuje na 1000 euro
Tygodnik „Šalčios žinios“ jest wydawana od 1989 roku. Gazeta jest wydawana w językach rosyjskim i litewskim.
Nakład wydania rosyjskiego sięga 3 tys. tygodniowo, a litewskie – 500 egzemplarzy.