Poseł na Sejm z ramienia AWPL-ZChR Czesław Olszewski w rozmowie z zw.lt powiedział, że ma nadzieję, że kompetentne organy wszystko wyjaśnią. ,,Na razie niewiele mogę powiedzieć, ponieważ trwa dochodzenie. Opinię o panu Mackiewiczu mam bardzo dobrą. Cieszę się, że pracuję z nim w Sejmie. To bardzo sumienny, moim zdaniem, człowiek. Tamte sprawy (rozliczenia finansowe Zarządu Głównego ZPL – przyp. Red.) są bardzo skomplikowane. Wierzę, że to wszystko zostanie wkrótce wyjaśnione” – podkreślił.
Kolega z ławy sejmowej Mackiewicza dodał, że AWPL-ZChR nie ma na razie stanowiska w tej sprawie.
Fundacja P,,omoc Polakom na Wschodzie” ujawniła, że ZPL od maja 2014 r. do grudnia 2016 r. przekazał Fundacji ponad 120 faktur i innych dokumentów, których wiarygodność została zakwestionowana. Jest podejrzenie, że wydano niezgodnie z przedstawionymi sprawozdaniami ponad 127 tys. zł. z kieszeni polskiego podatnika.
Na antenie Radia Znad Wilii Sekretarz Fundacji Maria Przełomiec powiedziała, że o sprawie w marcu 2017 roku był poinformowany przewodniczący AWPL-ZChR Waldemar Tomaszewski, który to zignorował.
Mackiewicz z kolei nie zgadza się z przedstawionymi przez Fundację ,,Pomoc Polakom na Wschodzie” faktami. Mówi, że odkąd jest prezesem ,,żaden grosz nie zginął”.
W prokuraturze w Warszawie trwa postępowanie. Polski organ ścigania wezwał prezesa ZPL w charakterze podejrzanego do złożenia wyjaśnień. Mackiewicz przykrywa się immunitetem poselskim i na razie nie wiadomo czy stawi się w prokuraturze.