Uroczystość tradycyjnie rozpoczęła się Mszą św. w miejscowym kościele, zbudowanym 97 lat temu staraniami księdza Franciszka Tyszkowskiego i rodziny Renigerów. Nabożeństwo celebrował proboszcz parafii ks. Raimundasa Macidulskasa, modląc się m. in. za wszystkie Teresy z gminy kamionskiej z okazji ich zbliżających się imienin. Tego dnia na mszę przybyli nie tylko miejscowi mieszkańcy, ale także wierni związani z Kamionką więzami pokrewieństwa lub przyjaźni. Wszyscy wspólnie dziękowali Bogu za otrzymane łaski.
Po mszy uroczystość przeniosła się na plac przy starostwie. Tutaj na gości czekały stoiska, przygotowane przez gospodarzy wsi Kamionka, Kurmelany, Żełtuny i Smagury oraz scena, na której swoich występów czekali przybyli artyści. Zanim na scenę wyszli muzycy, zebranych powitał mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, który co roku uczestniczy w tym wydarzeniu.
– Jestem tu nieprzypadkowo. Przybyłem podziękować Państwu za codzienną pracę na rzecz rozwoju naszego rejonu. Za kilka lat kościół w Kamionce będzie obchodził 100-lecie swego istnienia. Do jego budowy przyczynili się wasi przodkowie, ludzie, którzy ciężko pracowali, kultywowali tradycje katolickie, pielęgnowali miłość do ojczyzny. W mniejszym bądź większym stopniu każdy z was przyczynił się do dobrobutu gminy. Dziękuję Państwu serdecznie. Dziękuję także organizatorom tej uroczystości oraz staroście Teresie Paszkiewicz za podjęte inicjatywy – powiedział mer Zdzisław Palewicz.
Starosta gminy kamionskiej Teresa Paszkiewicz cieszyła się, że dzięki lokalnej społeczności udało się zorganizować uroczystość, której gospodarzami są mieszkańcy gminy. Kult chleba jest zawsze ważny podczas odpustów w Kamionce, gdzie ziemię uprawiają ludzie ją kochający. Dlatego podczas uroczystości z rąk do rąk wędrował bochenek chleba, a mieszkańcy mogli skosztować pysznego dożynkowego bochna.
– Zapraszam wszystkich do stoisk naszej gminy, gdzie na Państwa czekają gościnne gospodynie. A to święto nie byłoby tak ważne, gdybyśmy nie cieszyli chlebem, który zapewnia dobrobyt w każdym domu – powiedziała Teresa Paszkiewicz.
Zebranych pozdrowił także wicemer rejonu Waldemar Śliżewski. Po przemówieniach na scenie pojawił się zespół „Ranica”.
Po pierwszym występie starosta Teresa Paszkiewicz podziękowała i nagrodziła zawsze pomocnych sołtysów gminy. Listy gratulacyjne zostały wręczone Pawłowi Woronieckiemu, Pawłowi Andrzejewskiemu, Janowi Griniewiczowi i Josifowi Stanulevičisowi.
Podziękowania skierowano także do rolników, którzy okazali wsparcie finansowe podczas organizacji Dożynek. Słowia uznania popłynęły pod adresem Czesława Morozowa, Aleksandra Aszmankewicziusa, Łuciji Zajcewej, Wiktora Griniewicz, Teresy Pozniak, Edwina Korickisa, Ireny Muchliado.
Podziękowano także Stanisławie i Stanisławowi Bielawskim za pomoc w doglądzie placu zabaw dla dzieci w Żełtunach, Josifowi Paczkowskiemu za pomoc w odśnieżaniu wsi Żełtuny, Romualdasowi Kozłowskisowi za miód na Dożynki, Marzenie i Andrzejowi Dawidowiczom oraz Genoefie Życkiej za udział w konkursie na najładniejszą zagrodę. Pani Genoefa zdobyła tam nagrodę za pielęgnowanie tradycyjnej wiejskiej zagrody.
Podczas gdy starosta dziękowała sołtysom, rolnikom i aktywnym mieszkańcom gminy, do występu przygotowywał się zespół „Słowianka” z Krakowa.
Ostatnią częścią uroczystości była wesoła dyskoteka. Mimo silnego wiatru nikt tego dnia nie zmarzł, wszyscy ogrzali się dobrym nastrojem i tańcem.
