W uroczystościach wzięli udział Andrzej Dudziński, chargé d’affaires, płk Sławomir Pawlikowski, attaché Obrony, Wojskowy, Morski i Lotniczy i przedstawiciele polskiej społeczności na Litwie.
Podczas uroczystości słowo zabrał Andrzej Dudziński chargé d’affaires Ambasady Rzeczpospolitej Polski.
Gdy patrzymy na te wydarzenia z perspektywy 100 lat z okładem, obserwując jednocześnie jak historia, niestety, lubi się powtarzać, a nasz sąsiad Ukraina od blisko 2,5 roku bohatersko stawia czoła odradzającemu się rosyjskiemu imperializmowi, znanemu dziś jako russki mir, winni jesteśmy ówczesnym obrońcom naszej Ojczyzny tym większy szacunek i uznanie. Bez ich ofiary i poświęcenia, nie byłoby zapewne w pełni wolnej i niepodległej Polski, jaką w pełni cieszymy się od ponad 30 lat. Dlatego tym silniej powinniśmy wziąć sobie do serca słowa Marszałka Piłsudskiego „Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości” – zaznaczył A. Dudziński chargé d’affaires Ambasady Rzeczpospolitej Polskiej.
Do zgromadzonych przemówił również Attaché Obrony, Wojskowy, Morski i Lotniczy płk Sławomir Pawlikowski.
„Wysiłek zbrojny naszych rodaków stanowi nieodłączną częśćnaszego narodu, dlatego w 2024 roku mieliśmy również okazję upamiętnić wiele historycznych wydarzeń i rocznic wspólnie” – powiedział płk Sławomir Pawlikowski.
Po przemówieniach, złożeniu wieńców i uczestniczeniu w kweście „Zamiast wieńca – złóż datek na renowację pomników” przy pomniku Matki i Serca Syna uroczystość przeniosła się do Zułowa, miejsca, gdzie się urodził marszałek Józef Piłsudski.
Święto jest obchodzone dla uczczenia 104. rocznicy Bitwy Warszawskiej, w której wojsko polskie bohatersko odparło atak sił bolszewickich, chroniąc tym samym niepodległość odrodzonej po 123. latach rozbiorów Ojczyzny. Była to jedna z największych i zarazem najważniejszych bitew w historii polskiego oręża.