
Odtąd w Wilnie nie będzie można palić na placu Kudirki oraz w Ogrodzie Bernardyńskim.
„Wilno chce być nowoczesnym miastem, które dba o zdrowie swoich mieszkańców i gości” – mówił zw.lt Henryk Surowicz, dyrektor Departamentu Bezpiecznego Miasta Samorządu Miasta Wilna.
Za nieprzestrzeganie zakazu grozi grzywna w wysokości od 20 do 50 litów. W przyszłości rada miasta zamierza wprowadzić więcej stref wolnych od tytoniu.
Pilnować przestrzegania rozporządzenia będą policjanci oraz pracownicy Departamentu Bezpiecznego Miasta, ubrani w specjalne uniformy.