Jak wyjaśnił historyk i badacz dziejów Wilna Dariusa Pocevičiusa, w odnalezionym schronie mogło się w nim zmieścić nawet 1500 ludzi.
„Schron ma skomplikowany układ, jest podzielony na wiele pomieszczeń. (…) Niektóre pomieszczenia są zabite drewnianymi drzwiami, za którymi znajdują się pomieszczenia mieszkalne z leżankami. Podobnie było z wentylacją, ogrzewaniem, kanalizacją, hydrauliką itd.” – mówi D. Pocevičius.
Dyrektor Administracji Samorządu Wilna Povilas Poderskis zapowiedział, że dalszy los odnalezionego schronu rozstrzygnie się w najbliższym czasie, ale prawdopodobnie znalezisko trzeba będzie zniszczyć.
„Los jest jeszcze niejasny, zdecydujemy w najbliższej przyszłości. Tak czy inaczej schron został odnaleziony, a w nim wartościowe rzeczy. Różne tablice i talony przewieziemy tradycyjnie do Grindy i tam będziemy dalej decydować o ich losie, jak i całego bunkra” – powiedział P. Poderskis.
Rozbiórka Pałacu Związków Zawodowych rozpoczęła się w środę 9 października. Władzie obiecały, że zostanie ona przeprowadzona przed końcem roku. Rząd przeznaczył na ten cel 1,8 mln euro.
źródło: ELTA, lrt.lt