
Według oceny Kęstutisa Navickasa największa szkoda może być wyrządzona populacji łososia i troci w Wilii.
Minister nie wyklucza, że skutki mogły być złagodzone przez panujące w dniu awarii warunki pogodowe. Navickas zapowiedział, że dzisiaj zostanie powołana grupa robocza, która wyjaśni przyczyny i okoliczności awarii.
Do awarii przy ulicy Upės doszło 23 grudnia. Pękły rury kanalizacyjne, a ścieki trafiały prosto do rzeki. Z tego powodu w mieście została ogłoszona sytuacja ekstremalna. Według wstępnych danych do rzeki mogło trafić około 20 tys. metrów sześciennych ścieków.