Narkiewicz i Olszewski z kieszeni podatnika wydali na kwiaty prawie 3 tys. euro

Koniec roku, to czas podsumowań. Portal alfa.lt przyjrzał się wydatkom polityków na kwiaty. Niekwestionowanymi rekordzistami wciąż pozostają politycy AWPL-ZChR.

zw.lt
Narkiewicz i Olszewski z kieszeni podatnika wydali na kwiaty prawie 3 tys. euro

Fot. Joanna Bożerodska

Od początku stycznia do września br. Jarosław Narkiewicz wydał na kwiaty 1 tys. 391 euro, Czesław Olszewski z kieszeni podatnika przeznaczył na ten cel aż 1 tys. 539 euro. Na trzecim miejscu znalazła się Levutė Staniuvienė z Partii Chłopów i Zielonych – 835 euro.

Czesław Olszewski zapytany o miłość do kwiatów przez dziennikarzy alfa.lt oświadczył, że wszystkie pieniądze zostały wydane zgodnie z obowiązującymi przepisami. ,,Proszę zapytać tych posłów, którzy nic na kwiaty nie wydali. Jestem nowy w Sejmie i proszę mi uwierzyć, że wszystko robiłem od serca, jak najlepiej. Nie widzę w tym nic złego” – tłumaczył się poseł. Jak dodał, kwiaty są wyrazem uznania oraz podziękowania wyborcom. ,,Są wspólnoty, placówki oświatowe, jubileusze itd. Zawsze szanuję swoich wyborców za zaufanie i staram się im to wynagrodzić” – powiedział poseł z okręgu w Miednikach.

Narkiewicz również nie widzi w tym nic złego. ,,Są różne okazje – spotkania, gratulacje. Wszystko zależy od pory roku. Mówiąc o trzecim kwartale warto wspomnieć Dzień Nauczyciela, 1 września, 1 listopada” – wyjaśniał poseł AWPL-ZChR oraz dodał, że każdy polityk ma swoje priorytety.

W ubiegłym roku rekordzistą był Leonard Talmont, który na kwiaty i upominki wydał 911,36 euro, zostawiając nieco w tyle przewodniczącą frakcji AWPL-ZChR Ritę Tamašunienė. Starosta frakcji na ten sam cel przeznaczyła 742,86 euro.

PODCASTY I GALERIE