– Powracamy z tym spektaklem w nowej odsłonie. Niestety nie ma już z nami Czesława Sokołowskiego, który przez lata był odtwórcą jednej z głównych ról. Nie chcieliśmy po prostu zastąpić naszego drogiego przyjaciela innym aktorem, dlatego zdecydowaliśmy się na odnowienie scenariusza. Jest to więc nieco inna wileńska ulica, ale równie sentymentalna i wzruszająca, jak było to zawsze. Spektakl się symbolicznie zmienia razem ze zmieniającym się Wilnem, wiele się zmieniło, wielu przeszło Ta „ulicą”, ktoś nawet odszedł. – powiedziała Lila Kiejzik, kierowniczka Polskiego Teatru Studio.
Reżyserka spektaklu wyraziła również wdzięczność wobec widowni, która od lat towarzyszy teatrowi. – Nie zabrakło naszych stałych widzów a także naszych nowych przyjaciół, jak ambasador RP na Litwie Konstanty Radziwiłł z Placówką dyplomatyczą Ambasady RP w Wilnie i Instytutem Polskim w Wilnie. Dziękuję sponsorom, którzy po raz kolejny zechcieli wesprzeć nasze działania, wśród których znalazła się Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego oraz Orlen Lietuva. Niezmiennie dziękujemy stałemu sponsorowi Restauracji „SAKWA” oraz Partnerowi, Dyrektorowi Domu Kultury Polskiej w Wilnie, Arturowi Ludkowskiemu z Administracją oraz TVP Wilno z całą Jej ekipą.
Spektakl „Na wileńskiej ulicy” w reżyserii Lili Kiejzik jest w repertuarze Polskiego Teatru Studio już od w 2003 roku i przechodził od tego czasu liczne transformacje, modyfikacje i ewolucje. Wypełnione muzyką, poezją i piosenkami widowisko przekazuje niepowtarzalną atmosferę Wilna z lat 30. ubiegłego wieku. Obraz uzupełniają monochromatyczne fotografie przedstawiające Wilno, którego już nie ma. Najbliższe spektakle odbędą się 5 listopada Zamek w Rydzynie i 19 listopada w Zamku w Krasiczynie.
