Młode Wilno w natarciu. „Ciało a przestrzeń” w Gdyni

Młoda artystka Gabriela Szatrowska, która pochodzi z Białej Waki, będzie miała indywidualną wystawę fotograficzną „Ciało a przestrzeń” w Gdyni. Wernisaż odbędzie się 20 marca w „Cafe Cyganeria”.

zw.lt
Młode Wilno w natarciu. „Ciało a przestrzeń” w Gdyni

Fot. Ewelina Mokrzecka

Gabriela Szatrowska pochodzi z Wileńszczyzny. Obecnie jest studentką studiów magisterskich Dziennikarstwa i medioznawstwa ze specjalizacją Fotografii prasowej, reklamowej i wydawniczej na Uniwersytecie Warszawskim. W ubiegłym roku ukończyłam studia licencjackie, też na Uniwersytecie Warszawskim, których pracą dyplomową były właśnie zdjęcia pt. „Ciało a przestrzeń”. Po raz pierwszy publiczności zdjęcia zostały pokazane w czerwcu ubiegłego roku w warszawskiej kawiarni „Szpilka”. „To będzie ta sama wystawa, co była w Warszawie . Jednak obecnie mam większy wpływ na kształt wystawy. W trakcie wernisażu będą opowiadała praktycznie o każdym zdjęciu. To w ogóle będzie litewski wieczór z litewskim winem i przekąskami” – powiedziała zw.lt Gabriela. Artystka dodała, że organizatorzy są bardzo zaangażowani w projekt i chcą aby wystawa cieszyła się popularnością.

„Ciało a przestrzeń” – to jest temat, który był dla mnie osobistym wyzwaniem, od co najmniej pół roku. Na zdjęciach chciałam pokazać pewną zależność człowieka i architektury, infrastruktury i natury. Chciałam pokazać, jak to, co jest wykreowane przez człowieka, może z nim współgrać. Według mnie każde ujęcie musi nieść pewną myśl, a tego nie da się zrobić bez pomocy ciała, jego formy i kształtu. Podjęłam ten temat, bo nigdy nie fotografowałam aktów dla większych projektów. Chciałam przy pomocy tej pracy udowodnić, że studiując fotografię prasową można robić nie tylko fotoreportaże, ale również tworzyć fotografię artystyczną. Fotografia artystyczna wymaga innego podejścia, stosowania innych technik i wymaga większej kreatywności” – powiedziała przed rokiem w wywiadzie dla zw.lt artystka.

„Cieszę się, że tzw. „młode Wilno” coraz częściej prezentuje się w Gdyni, pokazując ciekawy dorobek, bardzo odległy od cepeliowskich stereotypów. Wielka w tym zasługa Karola Hebanowskiego właściciela Klubu Muzycznego Ucho i kultowej kawiarni Cyganeria, przyjaciela undergroundu, który szybko docenił świeżość i energię młodych twórców z Wileńszczyzny. Z zainteresowaniem obejrzę gdyńską wystawę Gabrieli, znam jej twórczość z Internetu, jestem przekonany, że warto” – powiedział dla zw.lt poseł na sejm RP Tadeusz Aziewicz, który od lat wspiera undegroundowe projekty Polaków na Wileńszczyźnie.

„Z radością obserwuję, jak tworzą się i zacieśniają się więzi pomiędzy młodymi ludźmi z Wilna i z Gdyni. To w pewnym sensie podobne miasta, które rosły czerpiąc siłę z otwartości i różnorodności. Wierzę, że będzie z tego wartość dodana” – podkreślił Aziewicz.

PODCASTY I GALERIE