„Mieć polski dyplom, kochać Litwę”. Piąta promocja Filii UwB w Wilnie

"Ci młodzi ludzie tworzą klasę średnią, są bogactwem naszego społeczeństwa" - mówił dziekan Wydziału Ekonomiczno-Informatycznego Filii w Wilnie Uniwersytetu w Białymstoku prof. Jarosław Wołkonowski o absolwentach swojej uczelni. Dzisiaj dyplomy licencjackie otrzymało 36 ekonomistów i 10 informatyków piątej promocji.

Małgorzata Kozicz

„Przed trzema laty rozpoczęliście studia, które wymagały od was wiele wysiłku i trudu. Wyższe wykształcenie, którego świadectwo dzisiaj otrzymacie, a jest to dyplom z orłem w koronie na pierwszej stronie, zapewni dobre fundamenty dla waszej przyszłej kariery. Absolwenci naszych poprzednich promocji pracują w różnych branżach – prowadzą swoje firmy, sklepy, pracują w spółkach logistycznych, marketingowych, są urzędnikami, celnikami, kierownikami departamentów, dyrektorami, zastępcami dyrektorów. Inni są księgowymi, menedżerami, co świadczy o ich kreatywności i przedsiębiorczości. Wielu z nich stworzyło miejsca pracy dla siebie i dla innych” – mówił w swoim przemówieniu dziekan Jarosław Wołkonowski.

„Wśród dzisiejszych absolwentów są już zdolni informatycy, którzy napisali swoje programy, używane w telefonii komórkowej, w Androidach. Ekonomiści pracują w różnych firmach, niektórzy sami prowadzą działalność gospodarczych. Potrafili połączyć studia z pracą, a to jest wielka sztuka. Cieszymy się z takich młodych ludzi” – podkreślił dziekan.

Za dyplomem powinny iść kwalifikacje

Ze 114 ekonomistów i 44 informatyków piątej promocji w piątek (25 lipca) dyplomy otrzymało odpowiednio 36 i 10 – ci, którzy obronili prace licencjackie w pierwszym terminie.

Ogółem studia na wileńskiej filii UwB ukończyło już 361 absolwentów. Tyle samo w ciągu pięciu lat zostało skreślonych.

„Studia wymagają dzisiaj wiele trudu, a my chcemy, żeby za tym dyplomem szły wysokie kwalifikacje – rynek pracy jest tutaj bezlitosny. Zanim wręczymy dyplom bardzo skrupulatnie sprawdzamy, czy nas absolwent ma te kwalifikacje i czy poradzi sobie w tym niełatwym dla gospodarki okresie” – mówił prof. Wołkonowski.

Dziekan podzielił się z zebranymi dobrą wiadomością. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego RP oraz polska Komisja Akredytacyjna wystawiły filii UwB w Wilnie pozwolenie na uruchomienie studiów magisterskich na kierunku Ekonomia.

„Liczę na to, że niebawem otrzymamy pozytywną decyzję także z Ministerstwa Oświaty i Nauki Litwy i już wkrótce ogłosimy rekrutację na studia magisterskie z ekonomii” – powiedział J. Wołkonowski.

Skuteczna realizacja misji

Prof. Dariusz Kijowski, prorektor Uniwersytetu w Białymstoku do spraw organizacji i rozwoju, zwracając się do zebranych podkreślił, że funkcjonowanie i prosperowanie wydziału zamiejscowego w Wilnie ma wielkie znaczenie dla realizacji misji i strategii UwB.

„Jednym z głównym celów uniwersytetu jest właśnie pełnienie roli instytucji, która będzie wspomagać kształcenie, rozwój nauki, edukacji i kultury na wschodzie Europy, w szczególności wśród społeczności polskiej mieszkającej w państwach graniczących i nawet odległych od Polski. Jesteście państwo najlepszym przykładem skutecznej realizacji tej misji” – zaznaczył prof. Kijowski.

Prorektor dziękował władzom Litwy, które stwarzają warunki do do funkcjonowania wileńskiej filii i wyraził nadzieję na dalszy rozwój współpracy pomiędzy uniwersytetem a władzami państwa.

Kontekst litewski podkreśliła także dyrektor Instytutu Polskiego w Wilnie dr Małgorzata Kasner, składając absolwentom życzenia w imieniu nie tylko swoim, lecz także ambasadora RP na Litwie Jarosława Czubińskiego i konsula generalnego Stanisława Cygnarowskiego.

„Mamy nadzieję, że ta wspaniała, ambitna, twórcza młodzież odnajdzie swoje miejsce tu, na Litwie. Czeka was trud pracy nad sobą i miejscem, w którym zostajecie” – mówiła M. Kasner.

„Cieszę się że są wśród nas tak ambitne młode kobiety, mamy, które kończyły studia i miały rodziny. To jest bardzo ważne, to nowy potencjał i nowa jakość w społeczeństwie polskim i litewskim. Gratuluję także panom i cieszę się, że tak przystojni ekonomiści i informatycy zasilą kadry litewskie” – dodała dyrektor Instytutu Polskiego.

Niepowtarzalna atmosfera miejsca

Rozemocjonowani absolwenci podkreślali przede wszystkim własną satysfakcję z ukończenia studiów i swoją sympatię do wydziału, który, ich zdaniem, różni się od wszystkich uczelni na Litwie.

„Wybieram się na studia magisterskie na Uniwerytecie Warszawskim. Interesuje mnie nauka, chciałbym kontynuować pracę naukową albo jako wykładowca” – mówił Radosław Rimsza, który na UwB skończył ekonomię.

Przed trzema laty Radosław dostał się na studia na Uniwersytecie Wileńskim, zrezygnował z nich jednak – za wyborem UwB przemawiała, jak mówi, niepowtarzalna atmosfera tego miejsca. „Tu jest jak w domu, wszyscy się znamy, jesteśmy kolegami, wszyscy dążymy do tego samego celu. Warto studiować na naszym wydziale” – podsumował R. Rimsza.

Podobnego zdania jest Grażyna Pożarycka, absolwentka informatyki, która jako pracę licencjacką stworzyła aplikację na Androida – przewodnik turystyczny.

„Studia są na bardzo wysokim poziomie, mieliśmy wykładowców z Wilna i Kowna, z Polski. W ciągu trzech lat przeszliśmy program, który inni kończą w ciągu czterech lat” – wymieniała absolwentka.

Grażyna ma już pracę w swoim zawodzie, a po otrzymaniu dyplomu liczy na skok w karierze.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej