
Funkcjonariusze solecznickiej drogówki zatrzymali do kontroli dziwaczny samochód we wsi Pojodupie, gminy dajnowskiej. Po tym, gdy dokładnie go zbadali okazało się, że właściciel na własną rękę przebudował swoje BMW – odpiłował dach, pionowe słupki i ramy nad górną krawędzią nadwozia.
Za prowadzenie pojazdu w złym stanie technicznym mężczyźnie grozi mandat od 100 do 200 litów, za brak OC – od 80 do 120 litów. Najprawdopodobniej dostanie też zakaz korzystania z tego samochodu, jako że nie odpowiada on charakterystykom auta, zawartym w dokumentach.