Słowa prezydenta padły po tym, jak we wtorek były prezydent USA Donald Trump skrytykował Wołodymyra Zełenskiego, obarczając go winą za rosyjską inwazję.
„Jestem daleki od apokaliptycznych nastrojów. Tak, świat się zmienił, zasady geopolityczne uległy modyfikacji, ale w tej chwili kluczowe jest zrozumienie, że choć możemy być wściekli i mieć inne opinie, nie zmienimy w ten sposób rzeczywistości” – powiedział Gitanas Nausėda po środowym spotkaniu z liderami partii.
Prezydent podkreślił, że Litwa powinna mieć jasne stanowisko w kwestii wsparcia dla Ukrainy, sankcji wobec Rosji oraz negocjacji dotyczących procesu pokojowego.
„Wszyscy jesteśmy zgodni: Ukraina została napadnięta, jest ofiarą i bohatersko walczy o swoją wolność, która jest także naszą wolnością. Nie tylko darzymy naród ukraiński najwyższym szacunkiem, ale również nasze wsparcie dla niego pozostanie niezmienne – pomożemy tak bardzo, jak będziemy mogli” – zaznaczył prezydent Litwy.
