
W trakcie pochodu uczestnicy skandowali m.in. hasło „Litwa dla Litwinów”. Były też plakaty: „Litwo, bądź dumna i obroń swoją litewskość” oraz „Dlaczego liberałowie nie lubią narodowców? Bo narodowcy śpią z kobietami”.
Początkowo na placu Ratuszowym odbył się koncert, następnie narodowcy ruszyli w stronę katedry, a później skręcili w stronę Sejmu.
W marszu wzięli udział posłowie i posłanki Rima Baškienė, Povilas Urbšys, Petras Gražulis, Aurelija Stancikienė oraz sygnatariusze Romualdas Ozolas, Rolandas Paulauskas.
Wcześniej w Wilnie odbył się marsz zorganizowany przez Ligę Młodych Konserwatystów. W marszu uczestniczyło od 3 do 4 tys. osób. Uczestnicy marszu nie skandowali żadnych haseł.
Policja poinformowała, że podczas marszu narodowców zatrzymano jedną osobę.