,,Jeżeli pamiętacie trochę ze współczesnej historii Europy i świata, Lech Wałęsa to jest człowiek, od którego zaczęły się przemiany demokratyczne nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie, w szczególności w naszej części Europy. Bez Lecha Wałęsy nie byłoby ruchu obywatelskiego Solidarność. Zapewne Litwie byłoby również trudniej, gdyby nie było Lecha Wałęsy i jego Solidarności w tamtych latach” – zaznaczył ambasador oraz dodał, że inicjatywa posadzenia cebulek tulipanów jest dzieleniem się radością. ,,Dzisiaj, po 25 latach, z radością chcemy podarować mieszkańcom Litwy i miastu Wilno tulipany, kwiaty w kolorach biało-czerwonych, które zostały nazwane imieniem Lecha Wałęsy” – dodał Czubiński.
,,Solidarność miała ogromne znaczenie, zarówno dla Europy, jak też dla wszystkich ludzi. 25 lat temu mieszkańcy krajów bałtyckich solidarnie utworzyli łańcuch trzymając się za ręce” – oświadczył ambasador Królestwa Niderlandów na Litwie, Gijsbert Hendrik Christiaan van der Lingen.
Z kolei przedstawicielka Samorządu Miasta Wilna, Danuta Narbut, zaznaczyła, że zasadzone cebulki tulipanów sprawią, iż ,,Lech Wałęsa będzie również obecny w Ogrodzie Bernardyńskim”.
,,Bardzo dziękuję za to, że możemy się tutaj spotkać. Ta idea spotkania dzięki pięknym roślinom dzisiaj nas zjednoczyła. Bardzo się cieszę, że jest z nami młodzież, która, mam nadzieję, poniesie ze sobą informacje o tym, co się tutaj wydarzyło i będziemy mogli zawsze na was liczyć, jako na tych, dla których wolność jest bardzo wielkim wyzwaniem, ale też wielką radością, jeżeli się tą wolność posiada i dba się o nią” – zwróciła się do uczniów z Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Wilnie dyrektor Instytutu Polskiego, Małgorzata Kasner.