
Głosowanie na jednego z dziesięciu kandydatów odbywało się do końca grudnia ubiegłego roku. Zgodnie z harmonogramem konkursu w styczniu w redakcji Kuriera Wileńskiego, w celu wyłonienia zwycięzcy, miała zebrać się kapituła. Jej członkowie, zwycięzcy z ubiegłych lat, mieli liczyć kupony nadesłane do redakcji przez czytelników. Z powodu zagrożenia koronawirusem podjęto decyzję o przesunięciu daty rozstrzygnięcia plebiscytu na 11 maja.
– To jest bardzo miła wiadomość. Bardzo dziękuję. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim tym, którzy na mnie głosowali, bo przede wszystkim to jest ich zasługa, że dostałem ten tytuł. Jestem wdzięczny za to, że cenią moją posługę. Jest mi bardzo miło – komentował dla „Kuriera Wileńskiego“ laureat plebiscytu.
Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz Fot. Marian Paluszkiewicz