Kowieński arcybiskup metropolita Sigitas Tamkevičius oświadczył, że Litwini są solidarni z Ukraińcami. „Jest dużo zabitych. Jesteśmy solidarni, bo ludzie Ukrainy są nam bardzo bliscy, sami przeżyliśmy 13 stycznia oraz lata zniewolenia. Wspieramy osoby, które chcą żyć, jako wolni ludzie“ – podkreślił w swym apelu arcybiskup. „Podczas wydarzeń 13 stycznia modlitwa była czymś bardzo ważnym. Miejmy nadzieję, że Bóg zatrzyma tę brutalną siłę. Modlimy się o tą samą łaskę dla Ukrainy“ – dodał hierarcha kościelny.
Modlitwa za zabitych
Arcybiskup S. Tamkevičius poinformował, że dzisiaj w wielu kościołach będą odprawione msze święte w intencji stojących na Majdanie. Od razu na apel biskupów odezwała się parafia w Mejszagole. „W nocy usłyszałem, że biskupi Litwy prosili o modlitwę. To był również taki naturalny odruch każdego człowieka, aby modlić się. Modliliśmy się za tych 25 zabitych. Odmówiliśmy również Anioł Pański, żeby Bóg dał im niebo. Bardzo źle, że trwa taka bratobójcza walka“ – powiedział w rozmowie z zw.lt ks. dziekan Józef Aszkiełowicz.
Nie ma rozporządzenia biskupa
Co prawda, na razie nie wszystkie parafie na Wileńszczyźnie odezwały się na apel biskupów. „Na razie nic nie przewidujemy, ale jeśli zarządzi wileński biskup, to pewnie tak. Na razie nie mamy takiej informacji“ – powiedział zw.lt ks. Szymon Wikło, z parafii butrymańskiej w rejonie solecznickim.
Podobna sytuacja była w jednej z wileńskich parafii. „Raczej nie, bo nie otrzymaliśmy rozporządzenia od naszego biskupa“ – podkreślił ks. Rusłan Wilkiel, probosz parafii w Kolonii Wileńskiej
Wczoraj oddolny ruch społeczny „Za demokrację. Ukraina” zaprosił wilnian do uczczenia śmiertelnych ofiar starć w Kijowie pod Ambasadą Ukrainy. Dzisiaj pod ambasadą też będą przeprowadzane różne akcje społeczne.