
Koło lasu znaleziono 12 beczek i 10 mniejszych pojemników z jak się przypuszcza rozpuszczalnikiem do lakieru.
Beczki znaleziono w pobliżu torów, gdzie znajdują się również kamery monitoringu. Nie wykluczone, że kamery zarejestrowały, kto przywiózł beczki z niebezpiecznymi odpadami. Spółka Lietuvos geležinkeliai ma przekazać dane monitoringu.
Odpadami zajmuje się spółka Grinda. Dzisiaj pracownicy spółki sprawdzali firmę Toksika, która się zajmuje utylizacją niebezpiecznych odpadów.