
Romanovski podszedł do rekordu wspólnie z dwoma innymi zawodnikami: Mateuszem Bieleniem i Kamilem Gollem. Kolarzom udało się pobić dwa rekordy Guinessa: największe przewyższenie w jeździe przez 12 h w kategorii indywidualnej i zespołowej.
Valerjan Romanovski osiągnął wynik 143 pętli i 10 363,21 m przewyższeń w czasie 11 godzin 1 min. Mateusz Bieleń – 165 pętli i 11 957,55 m przewyższeń w czasie 11 godzin 56 min (bijąc tym samym nieoficjalny rekord Romanovskiego z ubiegłego roku).

Wcześniejsze wyczyny Romanovskiego to 8 godzin jazdy na rowerze w komorze kriogenicznej przy temperaturze ponad -100 stopni czy 100 godzin w temperaturze -50 stopni. Spędził także 12 godzin na morsowaniu w lodowatym przeręblu. Jak mówi sportowiec, to trening przed najważniejszym rekordem, który chce pobić w 2020 roku w Jakucji – przejechać samotnie rowerem 1000 kilometrów.
Na koncie Valerjana Romanovskiego jest kilka potwierdzonych rekordów Guinnessa. Te z ostatnich dwóch lat, czekają w kolejce na zatwierdzenie.

Od kilku lat Valerjan Romanovski jest zarejestrowanym, potencjalnym dawcą szpiku i ambasadorem fundacji DKMS. Dedykując swoje osiągnięcia osobom chorym na nowotwory, chce dawać przykład w propagowaniu idei rejestracji potencjalnych dawców.