Kolejne spotkanie wiernych ,,Piątce”

Jak co roku, od lat dwunastu, wielu naszych ziomków, którzy niegdyś ukończyli słynną „Piątkę”, czekają na wspólne spotkanie.

zw.lt
Kolejne spotkanie wiernych ,,Piątce”

Tylu nas było na spotkaniu w roku ubiegłym

Przy historycznym gmachu na Piaskach, gdzie nawet mury, zbudowane w okresie międzywojennym, przywołują wspomnienia. Absolwenci różnych lat, przeważnie lat najstarszych, przynoszą zdjęcia, listy, artykuły o szkole, o ich szkole, której nie da się zapomnieć. Od roku ubiegłego kierownictwo Progimnazjum Antokolskiego, które teraz się tam znajduje, otwiera drzwi dla nas, jej absolwentów. Tak było w roku ubiegłym, tak będzie teraz. Dlaczego tak nam są ważne te spotkania? Zadają to pytanie ludzie, którym nie dane było jej ukończyć, a także my, którzy stajemy co roku do wspólnego zdjęcia i zawsze czynimy to z ogromnym wzruszeniem, traktując te spotkania a i zdjęcie, jako przedłużenie historii tej legendarnej szkoły.

Dziś nie ma „Piątki” w tych murach. Nie ma jej w gmachu obok, gdzie została przeniesiona w roku 1972 i gdzie po latach, w roku 2001, nadano jej imię Joachima Lelewela. Zostały przeniesione nie tylko ławki, stoły i tablice, ale przede wszystkim duchowość jej uczniów i nauczycieli. Pięknie swego czasu powiedział nieodżałowany śp. Zbigniew Rymarczyk, absolwent szkoły roku 1950, a z czasem nauczyciel i zast. dyrektora tej szkoły : ”W okresie między wojnami istniało w Wilnie Gimnazjum im. Joachima Lelewela. W roku 1933 została połączona z gimnazjum im. Króla Zygmunta Augusta. To gimnazjum zostało po wojnie przekształcone w „5 średnią”. Dopatrujemy się pewnego powiązania , nici łączącej losy powojennej „Piątki” na Antokolu z tamtą szkołą. Gimnazjum im. Króla Zygmunta Augusta było pierwszym polskim gimnazjum w Wilnie, „Piątka” była pierwszą polską szkołą po wojnie. Być pierwszym – to wielka misja, wymagająca oddania i poświęcenia, co się wyrażało w działalności pedagogów, zarówno „Piątki”, jak też Gimnazjum im. Króla Zygmunta Augusta”.

Przytoczyłam te słowa ku przypomnieniu tym , którzy dziś podziwiają oddanie uczniów „Piątki”, a co poniektórzy gotowi są przekreślić dzieje szkoły, tak zasłużonej i którzy nie rozumieją, że nawet stare mury dla jej absolwentów mają swoją niezatartą wymowę.
Spotkamy się więc na Piaskach, 24 czerwca, w niedzielę, o godz. 14.00. Mamy wiele wspomnień i mamy wiele sobie do powiedzenia. Czekamy nie tylko absolwentów starszej generacji, ale też młodszych i bardzo młodych, którzy odczuwają w sobie miłość i przywiązanie do swej szkoły nr. 5, czyli dziś Gimnazjum Inżynieryjnego im. Joachima Lelewela.

Do zobaczenia.
Krystyna Adamowicz
W imieniu Towarzystwa „Zawsze wierni „Piątce”

PODCASTY I GALERIE