
„Piękny festiwal, piękne miejsce i szczera publiczność. Bardzo jest przyjemnie, gdy widz ciebie słucha, ma oczy pełne zaciekawienia. Chyba to jest najważniejsze” – podkreśla Katarzyna.
„Bardzo się cieszę, że mogliśmy w ciągu tych trzech dni festiwalu wystąpić aż trzy razy, na różnych scenach: wraz z panią Apolonią Skakowską na wieczornicy poświęconej twórczości i życiu Stanisława Moniuszki, a także na małej scenie podczas Małej Gali Kresowej i na koncercie galowym w Amfiteatrze miasta nad jeziorem Czos” – dodaje z kolei Elżbieta Oleszkiewicz.
Podczas wieczornicy „Wiwat, pan Moniuszko!” Kaymo Project wykonali trzy piosenki Stanisława Moniuszki we własnych aranżacjach.
„Mamy nadzieję, że w przyszłości festiwal stanie się jeszcze bardziej zróżnicowany i że folk będzie odbierany nie tylko w klasycznym wykonaniu, ale i nowocześnie” – mówi Elżbieta.
Litwę na festiwalu reprezentowało w tym roku kilka zespołów: Polski Zespół Artystyczny Pieśni i Tańca „Wilia” pod kierownictwem Renaty Brasel, „Zgoda” z Henrykiem Kasperowiczem na czele, Kapela Wileńska z kierownikiem Romualdem Piotrowskim oraz „Rudomianka” prowadzona przez Wiolettę Cereszko.
„Tyle zespołów z Litwy, że faktycznie nie poczułam, że wogóle wyjeżdżałam na kilka dni. To właśnie ci ludzie tworzą ten festiwal. Nie piękne dekoracje, światła, czy kamery” – zaznacza Katarzyna Żemojcin.
„Jestem także dumna z zespolaków. Elżbieta i Laurynas są prawdziwymi zawodowcami. Cieszę się, że mogę być z nimi razem na scenie, razem tworzyć” – podsumowuje Katarzyna.