Już wkrótce – telewizyjna wersja spektaklu Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie „Odrodzeni duchem”!

W sceneriach zamków w Trokach oraz Miednikach są kręcone zdjęcia do filmowej wersji spektaklu „Odrodzeni duchem” na podstawie dramatu Juliusza Słowackiego „Preliminaria Peregrynacji Jego Osobowości Księcia Sierotki Radziwiłła do Ziemi Świętej”. Reżyserem adaptacji „Odrodzonych duchem” jest Jacek Januszyk – reżyser, absolwent Wydziału Operatorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi. Wcześniej współpracował z Andrzejem Wajdą, Krystianem Lupą, Wojciechem Smarzowskim czy Władysławem Pasikowskim. W adaptacji zagra m.in. Piotr Cyrwus - znany polski aktor filmowy i teatralny.

Ewelina Knutowicz
Już wkrótce – telewizyjna wersja spektaklu Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie „Odrodzeni duchem”!

Fot. Ričardas Grigas

Według Edwarda Kiejzika, aktora Polskiego Teatru Studio w Wilnie, który zagrał w danej adaptacji księcia Radziwiłła, tak naprawdę, akcja poematu Juliusza Słowackiego trwa 200 lat do wydarzeń Konstytucji 3 Maja. Sławomir Gaudyn zmienił scenariusz napisany i adaptowany do sceny przez Alwidę Bajor 10 lat temu gdyż początkowo „Odrodzeni duchem” był wystawiany jako spektakl teatralny o nazwie własnej wg. Juliusza Słowackiego.

„Moja rola – to ten sam książę Radziwiłł, tylko trochę inny, bez konkretnego imienia. Nasza praca – to próba dyskusji, jaka ta Konstytucja będzie, jak na nią reaguje szlachta polska i litewska. Pokazujemy dyskusję o tym, co się wydarzy 3 maja 1791 roku” – powiedział portalowi zw.lt Edward Kiejzik.

Miejsce akcji odbywa się w zamku w Nieświeżu, na terenie dzisiejszej Białorusi. Tam Radziwiłłowie też mieli swoją siedzibę. Wydarzenia odbywają się również w Warszawie, gdzie trwają dyskusje senatorów na temat przyszłej Konstytucji.

„Przedstawiamy szlachtę, książąt i senatorów ówczesnej epoki, którzy będą głosowali nad projektem przyszłej Konstytucji 3 Maja. Książę Radziwiłł, którego ja zagrałem, popiera pomysł podpisania takiej Konstytucji, wierzy w nią. Jak wiemy, w rzeczywistości większość Radziwiłłów opowiedziało się przeciwko niej. Są wyjątki, bo kilku z Radziwłłów ją poparło, znaleźliśmy tę informację w źródłach historycznych. Dramatyzm sytuacji polega na tym, że książę Radziwiłł, chce ze szlachtą jechać do Jerozolimy, aby prosić Boga o dobre wyniki wyborów wobec przyjęcia Konstytucji. Jednak w końcu się nie wybierają, ale dokument zostanie przyjęty” – tłumaczy aktor Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie.

„Pierwowzór Słowackiego nazywa się „Preliminaria Peregrynacji J.O. Księcia Sierotki Radziwiłła do Ziemi Świętej”. Tyle, że Książę Radziwiłł Sierotka żył przed Konstytucją, więc adaptacja scenariusza jest trochę ze sfery fantastyki – przenosimy się faktycznie o 200 lat do przyszłości, czyli do roku 1791. Jest Radziwiłł, będzie Konstytucja, jest kwiecień 1791 roku. Na podstawie tego starego utworu odtwarzamy spektakl, który graliśmy przed 10 laty. Robimy go teraz w wersji teatru telewizji. Jest to bardzo dobre uczucie, bo przywołuje miłe wspomnienia. Łatwiej jest również przypomnieć tekst, nie należy go się uczyć od nowa. Jasne, praca zawsze jest ciężka, ale emocje są pozytywne. Zawsze się czeka na wynik. W danym wypadku, spektakl, którego już byśmy nie wystawiali, teraz ma szansę na drugie życie” – dodaje.

Wersja telewizyjna już wkrótce zostanie pokazana na antenie TVP Wilno.

PODCASTY I GALERIE