Jubileusz PGA Znad Wilii. „Trzeba być idealistą”

„Stojąc wśród obrazów nie muszę robić sobie nawet makijażu” – żartowała prezeska Polskiej Galerii Artystycznej „Znad Wilii” Wanda Mieczkowska, która została otwarta 3 maja 1995 roku w Wilnie z myślą o polskich artystach. Z tej okazji w niedzielę odbyło się „Spotkanie jubileuszowo – wspominkowe”. Na imprezę przybyli przyjaciele i sympatycy galerii.

Ewelina Mokrzecka
Jubileusz PGA Znad Wilii. „Trzeba być idealistą”

Fot. Ewelina Mokrzecka

,,Skoro człowiek się podjął i mu wypaliło, to rezygnacja w połowie drogi nie miałaby sensu. Nie powiem – były zwątpienia, ale były też chwile radości. Mam tutaj kartkę z Kanady, gdzie w 1994 roku będąc w redakcji „Związkowca’’ myślałam, że może można by było założyć w Wilnie drukarnię i drukować polskie gazety’’ – zw.lt powiedziała prezeska PGA Znad Wilii Wanda Mieczkowska. Dodała, że nie żałuje decyzji założenia polskiej galerii artystycznej w Wilnie, która jest fenomenem na skalę krajową, a nawet światową.

,,Trzeba być też idealistą, żeby coś takiego prowadzić. Trzeba to kochać, trzeba to lubić. Gdybym założyła drukarnię, to bym nie była taka piękna jak teraz. Stojąc wśród obrazów nie muszę nawet robić sobie makijażu’’ – żartowała Mieczkowska.

Podczas spotkania było dużo wspomnień i czasem łez wzruszenia. Goście mieli możliwość obejrzenia zdjęć z początków PGA Znad Wilii. Mieczkowska podczas swojego przemówienia podkreśliła, że polscy artyści mogli w końcu znaleźć miejsce dla siebie. Nie ukrywała też, że galeria cieszy się uznaniem wśród Litwinów i Rosjan. ,,Skrzyknięcie polskich autorów było możliwe, dlatego że byli oni porozrzucani po galeriach litewskich. Nie mieli swojego takiego domu. Teraz przychodzą do nas Litwini, Rosjanie, którzy też chcą tutaj zaistnieć i mówią, że mają dalekie polskie korzenie. I wiem, że czasem kłamią, ale wiem też, że chcą w tej liczącej się galerii mieć swoją wystawę albo wystawić obraz’’ – zaznaczyła prezeska oraz dodała, że w PGA Znad Wilii nie tylko odbywają się wystawy obrazów, ale jest to też miejsce na muzykę, poezję, spotkania i rozmowy.

Na spotkaniu był obecny również konsul generalny RP Stanisław Cygnarowski, który od lat jest zaprzyjaźniony z wileńską galerią. ,,To jest naprawdę szalenie urokliwe miejsce, dobrze, że jest to polska galeria. Jeszcze lepiej, że w polskiej galerii jest tyle osób o innym etnicznie backgroundzie’’ – mówił konsul życząc kolejnych jubileuszy.

PODCASTY I GALERIE