
Negocjacje z handlarzami z ulicy Zamkowej trwały kilka miesięcy – szukano w tym czasie lepszego miejsca na handel uliczny. Proponowane były różne miejsca, np. targowisko Safianiki (Tymo kvartalas). Ostatecznie zadecydowano o przeniesieniu wszystkich handlarzy na ulicę Ostrobramską.
„Po uporządkowaniu skrzyżowania ulic Pilies i Šventaragio, zamontowaniu tu stojaków na rowery, zaczęto się też zastanawiać nad przeniesieniem handlarzy. Zasłaniali oni widok najpiękniejszej i najstarszej ulicy Wilna. Dyskutowaliśmy i szukaliśmy najlepszego wyjścia. Dzisiaj przenieśliśmy handlarzy na inne, również bardzo cieszące się popularnością wśród turystów, miejsce, a mianowicie skrzyżowanie ulic Aušros vartų i Daukšos” – powiedział dyrektor Departamentu Ekonomii i Inwestycji Samorządu Miasta Wilna Vytautas Grinius.
Decyzja samorządu nie spotkała się z aprobatą handlarzy. Żaden z nich nie chciał przenieść się na nowe miejsce, mimo że – jak twierdzą przedstawiciele samorządu – licencje na handel uliczny były wydane na czas nieokreślony i mogły być w każdej chwili anulowane.