„Litwa jest kochana i w razie potrzeby byłaby broniona przez obywateli różnych narodowości. Świadczy o tym obecność na tym obozie i udział w całej działalności Związku Strzelców Litwinów, Polaków, Rosjan, ludzi innych narodowości, którzy chcą bronić swego kraju. Gdy jesteśmy zjednoczeni, jesteśmy niepokonaną siłą” – mówiła prezydent.
Związek Strzelców organizuje tym latem 55 obozów i kolonii letnich, w których bierze udział 4,5 tys. dzieci. Młodzi strzelcy uczą się przysposobienia wojskowego w teorii i praktyce, biorą udział w różnych ćwiczeniach. Zdaniem głowy państwa, tego rodzaju kolonie nie tylko rozwijają świadomość obywatelską i zaszczepiają miłość do Litwy, lecz także łączą żyjące w naszym kraju wspólnoty narodowe.
W tym roku w Szkole Młodych Strzelców w rejonie solecznickim wzięła udział także młodzież z Ukrainy – są to dzieci żołnierzy walczących w strefie ATO na wschodzie kraju. Większość uczestników stanowiła jednak młodzież z rejonu solecznickiego.
„Większość dzieci jest z rejonów solecznickiego i wileńskiego toteż naturalne, że jest to towarzystwo wielonarodowe. Są tu i Polacy, i Rosjanie, ale nie prowadzimy ewidencji pod względem narodowościowym. Tak samo do solecznickiego oddziału Związku Strzelców należy młodzież z różnych szkół” – powiedział zw.lt Eimantas Tamulynas, dowódca 11. Solecznickiej Kompanii Związku Strzelców.
„Młodzież jest podzielona na kilka kategorii, według poziomu zaawansowania różni się program. Mamy zajęcia, sporo czasu poświęcamy też na zabawy integracyjne, sport, kąpiele” – opowiada Tamulynas.
Do Związku Strzelców należy obecnie około 9 tys. ochotników.