Moment otwarcia sklepu przypominał dyskotekę. Zamiast przemówień i oficjalnych gości przedstawiciele H&M wybrali zabawę – najwyraźniej ta konwencja jest bliższa nastolatkom, którzy przeważali wśród sobotnich klientów sklepu. Ku zdziwieniu przechodniów, niezainteresowanych szwedzką ofertą, tańczyli wszyscy: kierownictwo i pracownicy sklepu, a także czekająca w kolejce młodzież.
Po symbolicznym przecięciu wstęgi nadszedł długo oczekiwany moment. Zgodnie z zapowiedzią, pierwszych dziesięciu klientów sklepu otrzymało kupony o wartości 350 litów, kolejnych 300 klientów – o wartości 50 litów. Pozostali musieli zadowolić się okazyjnymi rabatami czy polować na okazję w samym sklepie. Już po kilkunastu minutach od otwarcia sklepu pierwsi kupujący ustawili się przy kasach, po niecałej godzinie kolejki wiły się przy wszystkich przymierzalniach.
Mimo sporego zainteresowania klientów, w samym sklepie nie było tłoku. Ludzie przechadzali się swobodnie, niektórzy zasięgali informacji u personelu – litewską ekipę podczas otwarcia zasilili koledzy ze Szwecji. Wśród klientów także panowała międzynarodowa atmosfera – zewsząd rozlegały się języki litewski, polski, rosyjski i angielski.
Sklep H&M w wileńskim Akropolisie zajmuje dwa piętra, w swojej ofercie ma odzież damską, męską i dziecięcą, a także akcesoria, obuwie, bieliznę, przedmioty wystroju wnętrz. Firma H&M powstała w 1947 roku w Szwecji. Obecnie ma prawie 3 tys. sklepów na całym świecie.