Film krzepiący. Rozmawiamy z Bartoszem Blaschke, reżyserem filmu “Sonata”, który otwiera Klub Kina Polskiego 2023

Filmy podczas Klubu Kina Polskiego będzie można oglądać do 19 listopada w Wilnie, Solecznikach i Możejkach. W programie jest m. in. “Filip” Michała Kwiecińskiego, “Śmierć prezydenta” Jerzego Kawalerowicza, “Zupa nic” Kingi Dębskiej czy też szeroko nagradzany film “Sonata” Bartosza Blaschke. “Sonata” zdobyła m. in. nagrodę publiczności na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni czy też nagrodę dla najlepszego filmu na Sofia International Film Festival.

Film krzepiący. Rozmawiamy z Bartoszem Blaschke, reżyserem filmu “Sonata”, który otwiera Klub Kina Polskiego 2023

fot. Jarosław Sosiński, film "Sonata"

“Sonata”(2021) to oparta na faktach poruszająca historia Grzegorza Płonki, u którego w wieku 14 lat stwierdzono niedosłuch, a nie jak wcześniej zakładano – autyzm. Późna, prawidłowa diagnoza pozwoliła odkryć talent muzyczny chłopca. W filmie występują Łukasz Simlat, Małgorzata Foremniak, Jerzy Stuhr czy też Lech Dyblik. W głównej, przejmującej roli obsadzono debiutującego Michała Sikorskiego. Z reżyserem “Sonaty” Bartoszem Blaschke rozmawiał Tomasz Bździkot.  

Historia prawdziwa 

“Sonata” to opowieść, która potrafi zarówno spowodować uśmiech na twarzy jak i wywołać łzy wzruszenia. Bartosz Blaschke bierze na swój warsztat prawdziwą historię pochodzącego z Murzasichla koło Zakopanego Grzegorza, u którego dopiero w późnym wieku udało się zdiagnozować niedosłuch. Pod tą niepełnosprawnością ukrywał się wielki talent muzyczny. Grzegorz mimo przeciwności próbuje spełniać swoje marzenia. To film krzepiący, która może zachęcić do walki o samego siebie – tak jak robi to główny bohater: 

“Jego pozycja na początku wydaje się straszna, opłakana i wręcz niemożliwa, a jednak on się nie poddaje. Wydaje mi się, że taki film jest idealnym filmem dla osób, które szukają takich bodźców, sygnałów i inspiracji dla siebie. To jest film bardzo krzepiący.” – mówi Bartosz Blaschke.  

Realizacja “Sonaty” trwała kilka lat. Twórcy filmu wykonali wiele pracy, aby do jego realizacji się przygotować. Nie chodzi tylko o zgłębienie problematyki, ale także spędzili wiele czasu z pierwowzorami ekranowych postaci – Grzegorzem, jego rodzicami czy też lekarzami.  

Dźwięk też jest bohaterem 

Jednym z ważnych elementów całego filmu jest dźwięk. Dla twórców uczynienie go jednym z bohaterów filmu było oczywiste skoro Grzegorz przez pierwsze 14 lat swojego życia nic nie słyszał, a dopiero potem zaczął odkrywać świat dźwięków. Dostał aparat słuchowy, potem implant. A to są niedoskonałe narzędzia: 

To są narzędzia, które mają mikrofony, które można porównać bardziej do dźwięku z telefonu komórkowego niż do słuchu naturalnego. W przypadku Grzegorza, który jednak gra na fortepianie i wyraża emocje tą grą, wyraża siebie, to narzędzia jakim są te wspomagacze słuchowe na pewno nigdy mu nie pomagały wyłapać wszystkich niuansów i subtelności muzycznych. Jednak mimo tego Grzesiek gra w sposób przejmujący, piękny, budzący ogromne emocje – podkreśla reżyser “Sonaty”. 

Dlatego, jak przekonuje Bartosz Blaschke, bardzo długo pracowano nad dźwiękiem z Tomaszem Sikorą, autorem postprodukcji dźwięku do filmu, nad tym, żeby imitując na ekranie subiektywne wrażenia słuchowe Grzegorza być jak najbliżej tego co prawdziwy Grzesiek rzeczywiście słyszał lub nie słyszał. 

Przejmujący debiut 

Na ekranie możemy zobaczyć wiele znanych nazwisk, ale cały film kradnie kreacja debiutującego w tym filmie Michała Sikorskiego, który potrafi oszukać widza tak jak oszukał innych aktorów już na zdjęciach próbnych.  

Łukasz Simlat miał takie poczucie, że będzie ten film robił z osobą, która jest osobą z silną niepełnosprawnością i trochę się przestraszył na początku. Ale skończyliśmy zdjęcia i Michał zaczął zdejmować soczewki, bo zmieniał sobie kolor oczu, to Łukasz zdębiał i był zszokowany, że to jest aktor. Był przekonany, że to jest osoba z niepełnosprawnością” – opowiada Bartosz Blaschke.  

Dlatego też bardzo szybko widzowie wchodzą w świat głównego bohatera. Nie mają poczucia, że to jest aktor odtwarzający postać, ale mają wrażenie, że mają do czynienia z prawidzywym Grzegorzem. A to postać, której nie da się nie kibicować. 

Szczegółowy program Klubu Kina Polskiego 2023 jest dostępny na stronie internetowej: www.lenkukinas.lt.

PODCASTY I GALERIE