W sobotę na tradycyjne dożynki zaprosił rejon wileński. Gminy rejonu prześcigały się w zademonstrowaniu najbardziej pomysłowej, obfitej w dary jesieni zagrody, częstowały specjałami wiejskiej kuchni. Można też było skosztować kaszy wojskowej i tradycyjnych dań tatarskich. Strawa dla ciała to jednak nie wszystko, nie zabrakło także pokarmu dla ducha - rozrywki dostarczały zespoły artystyczne rejonu wileńskiego oraz goście z zagranicy, między innymi z Białorusi. Nie brakowało atrakcji zarówno dla starszych, jak i tych najmłodszych. Władze rejonu wileńskiego i licznie zgromadzeni goście dziękowali przede wszystkim rolnikom, bo to dzięki ich pracy, nawet mimo nieprzychylnych warunków, na stoły trafia chleb powszedni.