Doroszewska: Polska i Litwa szanują pamięć zmarłych

W Dniu Wszystkich Świętych przedstawiciele Ambasady Rzeczpospolitej Polski z Ambasador Urszulą Doroszewską na czele, odwiedzili cmentarze i miejsca pamięci w Wilnie.

Ewelina Mokrzecka

„Oddajemy tutaj hołd bohaterom, którzy zginęli za niepodległość” – powiedziała w rozmowie z zw.lt Ambasador RP Urszula Doroszewska po złożeniu wieńców przy  Mauzoleum Serca i Matki marszałka Józefa Piłsudskiego na Rossie. „Ambasada w tym roku odwiedza groby na całej Wileńszczyźnie. To są naprawdę wielkie podróże” – podkreślił konsul RP Marcin Ziniewicz.

„Przez trzy dni rozdzieliliśmy się na takie patrole i jeździmy składać wieńce, zapalać znicze w różnych miejscach, w niektórych nawet nie bardzo znanych. To jest i dla nas wielkie przeżycie” – dodała ambasador Doroszewska. Szefowa placówki dyplomatycznej poinformowała, że niektóre groby są zadbane i odwiedzane przez lokalną społeczność, ale część potrzebuje większej uwagi.

,,Odwiedzając cmentarze na Wileńszczyźnie dokonaliśmy wielu odkryć dla siebie. To były bardzo ważne wizyty. Zapoznanie się z historią tych tragicznych wydarzeń. Odwiedzenie grobów żołnierzy czy ofiar cywilnych i spotkania z ludźmi. Z lokalnymi społecznościami” – podkreślił konsul. Jak dodał, odwiedzając polskie cmentarze na Litwie przekonał się, że są one pod stałą opieką miejscowej społeczności.

To pierwsze Święta Wszystkich Świętych, które powołani w tym roku polscy dyplomaci obchodzą na Litwie. „Myślę, że Polska i Litwa mają to wspólne, że są krajami, które szanują pamięć zmarłych. Ta pamięć zmarłych właśnie się przejawia w wyraźny sposób przez zapalanie zniczy, składanie kwiatów, odwiedzanie grobów. To jest bardzo piękna i głęboka tradycja, bardzo mądra, bo łączy nas i z naszymi przodkami osobiście oraz również z naszą historią, naszego kraju” – podzieliła się refleksjami ambasador.

„Istota Święta Wszystkich Świętych jest zawsze podobna w Polsce, na Wileńszczyźnie, czy na całej Litwie. Dla mnie, bo jestem tutaj pierwszy raz, jest to wielkie przeżycie. Bo kiedy byłam małą dziewczynką i chodziłam z rodzicami na Cmentarz Powązkowski, a część z naszej rodziny pochodzi zza Buga, z Nowogródczyzny, wiedzieliśmy, że tu nie ma naszych grobów, naszej rodziny, więc stawialiśmy po prostu światełka na zapomnianych grobach pamiętając, że gdzieś tam nasze groby są” – podzieliła się Doroszewska.

Polscy dyplomaci odwiedzili również Cmentarz Antokolski, gdzie są groby żołnierzy polskich z 1920 roku, którzy bronili kraju przed bolszewikami. Hołd oddano również przy piecie, gdzie są pochowani obrońcy wierzy telewizyjnej w 1991 roku oraz funkcjonariusze litewskiej Straży Granicznej zamordowani przez OMON rosyjski w Miednikach. Świece zapalono oraz symboliczne wieńce złożono na Cmentarzu Bernardyńskim.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej