Czerwona sukienka i pies niosący obrączki – oryginalne śluby wilnian

W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy bieżącego roku w Wilnie pobrały się ponad 4 tysiące par, zgodnie z prognozami do końca roku ta liczba ma wzrosnąć do 5 tysięcy. Blisko 2 tys. par pobrało się w Urzędzie Stanu Cywilnego, około 700 par przysięgło miłość w kościele, a 1,4 tys. par wybrało ślub za granicą.

zw.lt
Czerwona sukienka i pies niosący obrączki – oryginalne  śluby wilnian

Fot. BNS/Arnas Strumila

Na ceremonię zaślubin młode pary zazwyczaj wybierają najpopularniejsze miejsca – Ratusz Wileński, Ogród Botaniczny, Pałac w Werkach, Ogród Bernardyński, odkrywkę w Puszkarni. W tym roku po raz pierwszy w dziejach Wydziału Metrykacji śluby odbyły się także w nowych przestrzeniach miasta: na Górze Trzech Krzyży, punkcie widokowym jeziora Balsiai, rezydencji Kazickasów czy na górze Bouffałowej.

Biała sukienka i marsz Mendelsona pozostają najczęstszymi akcentami ślubu. Coraz częściej jednak wileńskie panny młode wybierają suknie czerwone lub niebieskie, ozdabiają włosy wiankami z naturalnych kwiatów.

Oprócz cioć i wujków gośćmi wesela nierzadko stają się też ukochane zwierzęta domowe, które nawet…niosą obrączki przypięte do obroży. Urzędnicy widzieli jednak podczas ceremonii także ptaszki w klatce czy domową kunę.

Nowożeńcy przywiązują także wagę do daty zaślubin. Na przykład 19.09.2019 pobierze się 20 par, kolejni narzeczeni już zarezerwowali daty 08.08.2020 czy 20.02.2020.

W tym roku zarejestrowano 310 małżeństw z obcokrajowcami. Wilnianki często wychodzą za mąż za obywateli Stanów Zjednoczonych, Zjednoczonego Królestwa, Niemiec, Włoch i in., wilnianie zaś poślubiają Białorusinki, Ukrainki, Rosjanki.

PODCASTY I GALERIE