„Poszło bardzo dobrze, zdjęcia udały się fantastycznie. Anna ma na tyle profesjonalne podejście, że zawsze mi się wydaje – ona ma takie oko, ze widzi mnie dokładnie tak, jak ja chcę” – śmieje się Bożena Sokolińska. Jak mówi, na fotosesji chciała uwiecznić wspaniały okres w swoim życiu, kiedy odczuwa satysfakcję w życiu zawodowym i osobistym.
„Marzenie, które tkwiło głęboko w sercu, o którym nawet bałam się głośno mówić, bo podobno szczęście lubi ciszę, już się spełnia i bardzo mnie to cieszy. Wydałam swój teledysk, mam kolejną piosenkę” – wymienia Bożena Sokolińska. Niedawno przedstawiła publiczności teledysk do piosenki „Per mažai” (Za mało”).
„Czasami, jak się kogoś kocha, wydaje się, że tej miłości jest za mało. Chcemy cały czas przebywać z tym człowiekiem, razem chodzić, oddychać. Piosenka jest o tym, że zawsze warto podsycać tę miłość, „dorzucać drewna”, żeby nie ugasła, podtrzymywać ten płomień” – mówi o najnowszej piosence Bożena Sokolińska.