„Bez ich ofiary nie byłoby wolnej Polski i wolnej Litwy”. Pomnik powstańcom w Ejszyszkach

W niedzielę (26 stycznia) na placu Majowym w Ejszyszkach został odsłonięty pomnik bohaterom powstania styczniowego. Budowa pomnika została w całości sfinansowana ze środków Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Małgorzata Kozicz

„Ilość ludzi, którzy przyszli dzisiaj na uroczystość mimo siarczystego mrozu wskazuje, że jest to dla mieszkańców Ejszyszek potrzebne i ważne” – powiedział wicemer rejonu solecznickiego Andrzej Andruszkiewicz, prywatnie rodowity ejszyszczanin oraz pomysłodawca powstania pomnika.

Miejsce dla monumentu wybrano nieprzypadkowo. Ejszyski wikariusz ks. Józef Horbaczewski na tym właśnie placu ogłosił manifest rządu tymczasowego. Tu gromadzili się powstańcy, prowadzeni przez Ludwika Narbutta – syna Teodora Narbutta, architekta kościoła w Ejszyszkach. W oddziale powstańców z Ejszyszek walczył między innymi włoski malarz Elwiro Andriolli.

Pomnik tworzą dwa postumenty, ozdobione godłami Polski i Litwy. Na kolumnach znajdują się napisy w językach polskim i litewskim: „Pamięci bohaterów tej ziemi, którzy poświęcili swe życie, abyśmy żyli w wolnej i sprawiedliwej ojczyźnie“. Częścią pomnika jest dzwon, który ma przypominać mieszkańcom Ejszyszek o bohaterskiej przeszłości przodków.

„Od razu po upadku powstania styczniowego – na temat którego do tej pory trwają dyskusje, czy warto było się bić, czy tylko ofiarnie pracować – Eliza Orzeszkowa napisała utwór „Gloria victis“ – „Chwała zwyciężonym“. Dzisiaj, po 151 latach mówimy: chwała zwyciężonym, ale uzupełniamy: chwała zwycięzcom. Doświadczenie ponad 150 lat i historia pokazały, że to byli zwycięzcy. Bez tamtych zrywów nie byłoby roku 1914 i 1918, bez tamtej insurekcji i ofiary krwi nie byłoby roku 1920 ani 1944. Bez tamtej krwi nie byłoby też roku 1989 i 1991. Nie byłoby wolnej Polski i wolnej Litwy“ – mówił podczas ceremonii mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz.

O wielkiej wadze upamiętnienia wspólnej historii mówił także konsul generalny RP na Litwie Stanisław Cygnarowski:

„Czuję się zaszczycony, że mogę uczestniczyć w tym kolejnym spotkaniu sławnego miasteczka Ejszyszki z historią. Z historią, która dwa nasze narody – bo o nie tu również chodzi – przez długie wieki łączyła, a dzisiaj czasami okazuje się, że dzieli. W tym dniu chodzi jednak o upamiętnienie takiego momentu historii, kiedy przedstawiciele obu narodów spoczęli we wspólnym grobie. I to jest niezwykle cenne, że ten pomnik znajduje się właśnie tutaj i będzie trwałym upamiętnieniem tego wydarzenia“ – powiedział dyplomata.

Po uroczystym odsłonięciu i poświęceniu pomnika odbyła się msza św. w kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego, o godzinie 14 rozpoczął się koncert zespołu „Ugniavijas” oraz Lecha Makowieckiego z zespołem „Zayazd” w Domu Kultury w Ejszyszkach.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej