
Z wstępnych danych opublikowanych na stronie Głównej Komisji Wyborczej wynika, że na rosyjskojęzyczne media partia wydała 46865 euro. Tradycyjnie najwięcej otrzymał Pierwyj Baltijskij Kanał (PBK) – 22 360 euro. Warto przypomnieć, że w przeszłości Litewska Komisja Radia i Telewizji wstrzymywała transmisję telewizji z powodu propagandowych i prokremlowskich treści.
Na dalszych miejscach znalazły się tygodniki: Litowskij Kurier – 7424 euro, Ekspres Nedelia – 6050, Obzor – 5614, Pensioner – 4162, V każdyj dom (regionalny tygodnik ukazujący się w Wisagini) – 1255.
Sytuacja w roku 2015 była podobna. Wówczas na reklamę polityczną AWPL wydała 278 142 euro, z których na telewizję przeznaczono 129,771 euro, 13 383 euro na reklamę w radio, 67 080 na reklamę w prasie, 58 433 euro na reklamę zewnętrzną.
Jak wynikało ze sprawozdania audytora z czerwca 2015 roku 93 232 euro partia wydała na reklamę w telewizji Pierwyj Bałtijskij Kanał, 13 383 na reklamę w rozgłośni Russkoje Radio Baltija, 19 975 euro na reklamę w gazecie „Ekspress nedelia”, 12 016 euro na reklamę w tygodniku „Litowskij Kurier”, 7 546 na reklamę w gazecie „Obzor”.
Warto dodać, że wszystkie wyżej wymienione podmioty medialne były wspomniane w corocznym sprawozdaniu Departamentu Bezpieczeństwa Państwa (VSD). W raporcie z marca 2015 r. można było przeczytać, że „znajdują się pod bezpośrednim wpływem i kontrolą wykonawców rosyjskiej polityki informacyjnej”. Natomiast ówczesny szef sejmowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Artūras Paulauskas stwierdził, że wymienione media są „częścią rosyjskiej infrastruktury propagandowej na Litwie”.
W przypadku mediów polskojęzycznych to podczas minionych wyborów AWPL-ZCHR wsparła trzy podmioty: portal l24.lt, internetowe Radio Wilno (które de facto nie jest radiem, a tylko intrnetowym streamem) oraz Tygodnik Wileńszczyzny.
Najbardziej hojna partia była względem l24.lt. Na konto portalu przelano 23 864. Radio Wilno otrzymało 4425 euro, a Tygodnik Wileńszczyzny – 14501 euro.
Warto jednak podkreślić, że reklama wyborcza na portalu l24.lt jest droższa niż na przykład w 15min.lt (drugi pod względem popularności portal na Litwie) czy Lietuvos rytas (największy dziennik na Litwie). Przykładowo artykuł sponsorowany na l24.lt kosztował od 1042 do 1563 euro, natomiast w Lietuvos rytas 525 euro, zaś w15min.lt – 786 euro. Chociaż polskojęzyczny portal l24.lt, według wszystkich dostępnych rankingów, nie trafia nawet do 100 najpopularniejszych portali na Litwie.
Wszystkie trzy wymienione podmioty medialne są powiązane z AWPL-ZCHR. Akcjonariuszami spółki Rejspa (wydawca Tygodnika Wileńszczyzny) są posłowie AWPL-ZchR Michał Mackiewicz oraz Wanda Krawczonok, a także radni tej partii Jarosław Kamiński i Rafael Muksinow. Natomiast spółkami Zorza (wydawca Radio Wilno) oraz L24PLIUS (wydawca l24.lt) zarządza Wiktor Jusiel, który w 2015 r. kandydował z listy AWPL w rejonie solecznickim.
Nie patrząc na to, że na reklamę w mediach AWPL-ZCHR wydało 89574 euro, to w porównaniu z wyborami samorządowymi 2015 straciła 30 proc. głosów.
W tegorocznych wyborach samorządowych koalicja AWPL-ZChR i Aliansu Rosyjskiego broniła 90 119 głosów (7,49 proc. ogółu) i 70 mandatów. Wspólnym polsko-rosyjskim listom udało się w ubiegłą niedzielę zebrać 61 682 głosy i zdobyć 56 mandatów. Nawet odliczając te rejony, w których partia w tym roku nie wystawiała list (Druskieniki i rejon orański), AWPL straciła na przestrzeni 4 lat ponad 28 tys. głosów, tj. 30proc. wyniku z 2015 r.
W maju 2019 r. odbędą się wybory prezydenckie, na których staruje Waldemar Tomaszewski oraz do Parlamentu Europejskiego, gdzie AWPL-ZCHR wystawi własną listę.