„Dążyliśmy do tego od wielu lat. Wcześniej przedszkole miało tylko dwie grupy – litewską i polską. Warunki również były raczej nieodpowiednie” – powiedziała zw.lt Maria Rekść, mer rejonu wileńskiego. Początkowo samorząd ubiegał się o niedokończony budynek jeszcze z czasów sowieckich, ale władze okręgowe na to się nie zgadzały. „Rozmawiałam swego czasu z naczelnikiem powiatu i wyraźnie mi powiedziano, że nie oddamy dla rejonu, a tylko dla policji. Później rozmawiałam z policją i mi odpowiedziano, że ich ten budynek nie interesuje. Po prostu było takie nastawienie, aby nie oddać tego budynku samorządowi. Tu przecież nie chodzi tylko o dzieci polskie. W Awiżeniach mieszkają ludzie różnych narodowości. Jest sporo Litwinów” – wyjaśniła mer rejonu.
Z nowego budynku najbardziej cieszy się dyrektorka przedszkola, która przez wiele lat razem z rodzicami walczyła o lepsze pomieszczenia. „To nie pierwsze przedszkole, które otwierałam. Awiżenie jednak bardzo długo czekały na ten moment” – powiedziała zw.lt Regina Olechnowicz.
Obecnie w przedszkolu działają cztery grupy przedszkolaków: dwie polskie i dwie litewskie. Przedszkole zatrudnia sześć wychowawczyń-pedagogów, ale są również specjaliści od muzyki, choreografii, jest logopeda oraz pracownik socjalny.
Mimo nowego budynku przedszkole nie może jednak przyjąć wszystkich chętnych. „Na dzień dzisiejszy nie bardzo może sprostać oczekiwaniom rodziców. Polskie dzieci ogarnęliśmy prawie wszystkie, ale jeśli chodzi o litewskie dzieci, to mamy jeszcze ok. 100 podań, których nie zrealizowaliśmy” – wytłumaczyła dyrektorka.
Nowy budynek poświęcił ksiądz Marek Butkiewicz z kościoła Św. Krzyża. Na uroczystość przybyli delegaci z samorządu rejonowego, przedstawicieli szkół i przedszkoli z Wileńszczyzny oraz rodzice. Po uroczystości przedszkole zafundowało swym gościom poczęstunek
