Anna Smile: Pokaż piersi i nakarm dziecko

Poprzez cykl zdjęć ,,Karmienie piersią – darem natury” chcę popularyzować naturalny sposób żywienia dzieci, który w sferze publicznej jest często nieakceptowany – mówi fotografka Anna Smile.

Ewelina Mokrzecka
Anna Smile: Pokaż piersi i nakarm dziecko

Fot. Studio Smile

W nowym projekcie fotograficznym Anny Smile ,,Karmienie piersią – darem natury” udział wzięło 10 młodych matek. ,,We współczesnym świecie zadaniem kobiecych piersi jest promocja samochodów” – mówił mój wykładowca od marketingu. Nie mogę się z tym nie zgodzić. Z reklamowych bilbordów patrzą na nas piękne kobiety, skąpo zakrywające piersi. Tym samym publiczne karmienie dziecka jest nieakceptowane. Czy to jest normalne?” – mówi fotografka.

Anna Smile przed kilkoma miesiącami została matką. Tym razem postanowiła karmić piersią. ,,Miałam problemy z karmieniem pierwszych dwóch córek. Przede wszystkim miałam za mało wiedzy. Będąc w trzeciej ciąży postanowiłam, że muszę zacząć karmić piersią, zgodnie z naturą” – opowiada.

Czytała dużo literatury. Grzebała w internecie, przeglądała grupy na Facebooku. ,,Dołączyłam do dziewczyn z grupy ,,Wspólnie karmmy piersią”, gdzie matki dzielą się na bieżąco swoimi doświadczeniami. To właśnie jedna z nich pożyczyła mi świetną książę Vitkausasa. Trzecią córkę karmię piersią” – mówi Polka z Wilna.

Obserwując grupę na Facebooku, dyskutując z dziewczynami, Anna Smile postanowiła, że tak ważne momenty w życiu matki i dziecka, jak karmienie piersią, należy uwiecznić na zdjęciach. ,,Nie chciałam pokazywać kobiet w sposób tradycyjny, gdzieś w kuchni przy garnkach. Chciałam pokazać to w sposób bardziej atrakcyjny i kolorowy. Zdjęcia miały przypominać reklamę, promować ten proces. Chciałam też, żeby młode dziewczyny, które zobaczą te zdjęcia nie pomyślały sobie, że karminie dziecka to koniec świata, koniec piękna i pięknego ciała” – opowiada fotografka.

Kobiety, które są na zdjęciach, Anna Smile poznała na Facebooku. Fotografka mówi, że każda z nich ma ciekawą historię. ,,Jedna z nich skacze na spadochronie. Jest bardzo aktywną osobą. Sesję zdjęciową robiliśmy na lotnisku. Na zdjęciach jest też mama bliźniaków, która na początku spotkała się z podwójnym wyzwaniem. Matka, która jest teraz w ciąży i wciąż karmi pierwsze dziecko. Jest też kobieta, która uprawia podnoszenie ciężarów” – wymienia.

Namówienie na sesję zdjęciową nie było trudne. Dziewczyny chciały się dzielić swoją radością. Zdjęcia przez internautów są oceniane raczej pozytywnie, chociaż nie brakuje negatywnych komentarzy. ,,Zdarzają się ostre wypowiedzi, których nie oczekiwałam od matek i kobiet. Zdaję sobie sprawę, że nie zmienię świata, ale warto próbować” – o promocji karmienia piersią mówi matka trzech córek.

,,Jestem bardzo wdzięczna florystkom z ,,Flos gėlės“ i ,,Tobulos šventės“ oraz właścicielce wypożyczalni sukienek ,,Ilona”. A także makijażystce Ilonie Makowskiej, mistrzyni fryzur Marinie Jachimowicz. Dziewczyny pracowały nieodpłatnie. Przede wszystkim jednak jestem wdzięczna mężowi, który mnie wspiera zarówno w karmieniu, jak i w realizacji projektów” – dodaje Anna Smile.

Anna Smile zajmuje się fotografią od około 17 lat. ,,Od zawsze interesowałam się sztuką. W szkole uczęszczałam na lekcje rysunku, kompozycji, jeździłam do Polski na konkursy dla utalentowanej młodzieży z Kresów” – opowiada fotografka oraz dodaje, że nie ukończyła niestety w tym kierunku żadnych studiów. ,,Studiowałam ekonomię na Uniwersytecie Wileńskim. Dostanie się na te studia było swojego rodzaju manifestem, bo nie udało mi się dostać na fotografię” – śmieje się.

Dzisiaj Anna z tytułem magistra ekonomii prowadzi z mężem studio fotograficzne Studio Smile i mówi, że warto iść za tym co się kocha. Dziewczyna specjalizuje się w fotografii weselnej, dziecięcej i kobiecej.

Artykuł powstał w ramach projektu „Ludzie Znad Wilii”, który jest finansowany przez Departament Mniejszości Narodowych przy rządzie Litwy.

PODCASTY I GALERIE