
Zdaniem A. Kwaśniewskiego, dialogu brakuje nie tylko w dziedzinie polityki, lecz także kultury.
„Codziennie obcować powinni nie tylko politycy, ale również organizacje pozarządowe Polski i Litwy, naukowcy, artyści. Artyści i intelektualiści mogliby odegrać dużą rolę w tym partnerstwie” – uważa były prezydent.
A. Kwaśniewski podkreśla, że problemy mniejszości polskiej na Litwie można było rozwiązać znacznie wcześniej, korzystając z przykładów praktyki międzynarodowej.
„Egzaminy, problemy językowe, podwójny zapis nazw miejscowości – to nie są nowe problemy. Trzeba skorzystać z przykłądu i doświadczenia Unii Europejskiej. Zgadzam się, że prawa mniejszości polskiej na Litwie należy szanować, ale mniejszości muszą zrozumieć, że są obywatelami Litwy, powinny szanować ustawy tego kraju i dobrze znać litewski” – mówi polityk.
Według niego obecnie ta kwestia nie jest już tak aktualna jak przed dwudziestu laty, kiedy wielu Polaków znało język litewski w stopniu niewystarczającym.
„Wydaje mi się, że problem jest prawie rozwiązany i młode pokolenie Polaków na Litwie dość dobrze zna litewski” – komentuje prezydent.
Właśnie w młodym pokoleniu A. Kwaśniewski pokłada nadzieje na normalizację stosunków między krajami. „Będą oni nie tylko Polakami czy Litwinami, będą się czuli Europejczykami. Głębsza przyjaźń i większe wzajemne zrozumienie zależy właśnie od nich” – uważa polski polityk.