
Mężczyzna dzwonił na policję około godziny 9.24 i oznajmił, że wybuch nastąpi po pięciu godzinach. Jak poinformował, bomba została wykonana z „trytanu”. Taki materiał wybuchowy nie istnieje, funkcjonariusze przypuszczają, że mężczyzna miał na myśli trotyl. W pobliżu komisariatu policjanci rzeczywiście znaleźli podejrzaną walizkę. W okolicach komisariatu natychmiast wprowadzono plan „Skydas” („Tarcza”). Na miejscu pracowali saperzy, straż pożarna i lekarze. Okazało się, że walizka nie zawierała ładunku wybochowego.
Po jakimś czasie został zatrzymany podejrzany (urodzony w 1984 r.). Pradopodobnie ma on problemy psychiczne. Jest już znany organom praworządności – w ubiegłym roku poinformował policję, że zaminował samochód. Wówczas również nie znaleziono ładunku wybuchowego.
Od godziny 11.25 ruch ulicami Pylimo, Rūdninkų i Gėlių został wznowiony,